Ciemieniucha generalnie pojawia się, gdy się po prostu nie domywa główki
O wodzie morskiej już była tu rozmowa, że niektóre mają za silne ciśnienie i raczej się nie poleca, to samo mówiła babka w szkole rodzenia.
Z ciemieniuchą nie jest tak różowo. Nie wiem dokładnie z czego wynika, ale raczej nie chodzi o samą higienę. Synek znajomych ma już skończone pół roku i dalej się z tym męczy - ma dość mocno wrażliwą skórę.
Wody morskie faktycznie różne są. Ważne, żeby nie psikać prosto "do mózgu", tylko na bok. Disnemar się u nas sprawdził - nie ma dużego ciśnienia, Franek się na niego nie krzywił. Ale np. Sterimarem to sama się boję nos zakrapiać
co do babydreama to u nas chusteczki nie przetrwały kupy
edit: aspirator jest dobry, ale trzeba dobrze umieć "ciągnąć"![]()
Co do aspiratora - fakt, czasem aż głowa boli
Chusteczek babydream w sumie do kupy nie używałam, bo dopiero niedawno je kupiłam. Zobaczymy, czy przy maluchu się sprawdzą. Fajnie by było, bo o połowę tańsze od pampersów