reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opadanie powieki

isia13 z plasterkami to mamy taki problem, że jak zalepiam jakimś z delikatniejszym klejem, to on zaczyna trzeć i po krótkim czasie odkleja. Dlatego niestety uzywamy plasterków najmocniejszych, które mimo namaczania zostawiają ranki po odklejeniu. Z tego co napisałaś wydaje mi się, że chodzimy do tej samej dr;-) Najgorsze jest to, że ci lekarze takie mają rózne zdania. A ja sama nie potrafię stwierdzić, co jest lepsze. U nas już jest astygmatyzm, więc boję się, że może się jeszcze powiększyć. Teraz jest taki na granicy okularów. Boję się, że coś przegapię i przeze mnie będzie musiał do końca życia chodzić w okularach. A Wy juz po operacji? Pisałaś coś o 29 listopada
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tak, my już jesteśmy po operacji. Miała być 29 listopada, ale się termin przesunął o tydzień wcześniej. W sobotę jedziemy na zdjęcie szwów.
Jeżeli chodzi o plasterek, to może musicie poczekać aż synek będzie troszkę starszy i bardziej "kumaty", to może zrozumie, że plasterków ściągać nie wolno. My Mai tłumaczyliśmy jak była trochę starsza, że nie wolno plasterków ściągać i zazwyczaj tego nie robiła :)
My woleliśmy nie ryzykować wzroku i zdecydowaliśmy się na zaklejanie, na pewno nie miało to złego wpływu na zdrowe oczko, bo nie ma wady wzroku ani w jednym ani w drugim. Decyzja oczywiście należy do Ciebie.

Jeszcze a propos wieku w jakim powinna być operacja, to jak byliśmy na konsultacji w szpitalu w Polanicy, to się Pani doktor zdziwiła, że tak późno przyjechaliśmy (Maja miała wtedy prawie 4 lata). Powiedziała, że lepiej jak dziecko jest operowane wcześniej tak do 3 roku życia ze względu na rozwój obuocznego widzenia.
 
isia13 a jak sama operacja? Jak Maja to zniosła? A efekt operacji? Mocno mieliście opadającą powiekę? A dlaczego nie operowaliście w CZD?
My zaklejamy oczko co drugi dzień. Robimy to już od czterech miesięcy, więc synek zdążył się przyzwyczaić i już nie marudzi, ale trze to oko, bo takie naklejenie to nie jest przyjemne (sprawdzałam na sobie).
My musimy też pojeździć na konsultacje do innych lekarzy. Najgorsze, że każdy ma swoją teorię i że tak mocno różnią się one między sobą.
 
Maja miała opadającą powiekę mniej więcej do połowy powieki. Po operacji widać poprawę, ja się patrzy na wprost, to oczko jest podobnej wielkości jak to ze zdrową powieką (wygląda inaczej jak się patrzy w górę lub w dół). Zobaczymy jak to będzie wyglądało po zdjęciu szwów. Operację zniosła dobrze. Po operacji spała całą noc z małymi przerwami i nic ją nie bolało.

Dziewczyny chciałam się spytać jak wasze dzieci zniosły zdjęcie szwów? Czy to bolało? Ile to trwało? Czy powieka krwawiła? My idziemy w sobotę na zdjęcie szwów, chciałabym wiedzieć czego się mogę spodziewać.
 
nie krwawiło;
mojego synka bolało, gdy ciągnął za nitkę, bo wtedy wiadomo, ze i powiekę ciągnął:/ U nas szwy sciągał lekarz, a wydaje mi się, ze pielęgniarka zrobiłaby to lepiej
 
Isia, pisałam na grupie. Mała panikowała, trzeba było ja mocno trzymać. Trwała krótko, powieka nie krwawiła. Ogólnie ciężko, niezbyt przyjemne :(
 
Byliśmy w sobotę na zdjęciu szwów. Udało się bez większych problemów. Maja była bardzo dzielna i grzecznie leżała. Potem powiedziała, że trochę bolało. Zdjęcie szwów poszło szybciutko, może minutę to trwało :)
 
reklama
isia13 to super, że ze zdjęciem szwów poszło tak sprawnie:-) A oczko domyka się w nocy?
Miałam się już wcześniej zapytać, jak zaklejaliście oczko, to na ile godzin dziennie? I przyniosło to jakieś rezultaty dla powieki?
 
Do góry