koniczynka_00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2010
- Postów
- 519
Witam po przerwie Ech ja zdziczeje jak tak dalej pójdzie
Rzuciła mi się w oczy dyskusja o ubieraniu dzieci.. Jak mój skarbek miał 3 tygodnie poszłam do lekarki bo dostała wysypki paskudnej i czekam, a tam dzieci do szczepienia wyubierane w kombinezoniki, pajace, poprzykrywane kocykami w czapeczkach jak na zime...szok.... a moja kruszynka w samych bodach z krótkim rękawkiem i przerzucona tylko flanelową pieluszką.... jak weszłam do lekarki (byłam ostatnia) to śmiała się, że wreszcie normalnie ubrane dziecko. Ostatnio byłam na USG bioderek i to samo...upał jak nie wiem a te bąble takie opakowane w sweterki kocyki i niewiadomo co jeszcze. Mam wrażenie, że niektóre mamy zakładają tone ubranek i czapeczkę dziecku tylko dlatego, że jest malutkie,nie zważając na pogodę, co uważam za totalną głupotę.
Rzuciła mi się w oczy dyskusja o ubieraniu dzieci.. Jak mój skarbek miał 3 tygodnie poszłam do lekarki bo dostała wysypki paskudnej i czekam, a tam dzieci do szczepienia wyubierane w kombinezoniki, pajace, poprzykrywane kocykami w czapeczkach jak na zime...szok.... a moja kruszynka w samych bodach z krótkim rękawkiem i przerzucona tylko flanelową pieluszką.... jak weszłam do lekarki (byłam ostatnia) to śmiała się, że wreszcie normalnie ubrane dziecko. Ostatnio byłam na USG bioderek i to samo...upał jak nie wiem a te bąble takie opakowane w sweterki kocyki i niewiadomo co jeszcze. Mam wrażenie, że niektóre mamy zakładają tone ubranek i czapeczkę dziecku tylko dlatego, że jest malutkie,nie zważając na pogodę, co uważam za totalną głupotę.