Dzola83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2019
- Postów
- 492
Witam drogie koleżanki.
W dniu 07.08 straciłam swojego aniołka. Krwawienie trwało tydzień, a beta szybko spadła z 48 na poczatku krwawienia do <2 ciągu 2 dni. Nie było złudzeń... macica oczyscila się szybko, kontrolne usg. Do tej pory cykle trwały 26 dni a tu zonk... Nie ma. Dziś powinnam dostać, śluz bezplodny, szyjka wysoko nawet bardzo, ledwo dotykam albo i nie... przed okresem zawsze byla nisko. Boli mnie brzuch, trochę kluja jajniki, czasem na okres. Czy któraś z Was tak miała? Czy bardzo rozregulowaly Wam się cykle? Bardzo chcemy z mężem maleństwa, tylko teraz juz sie zgubilam w tym wszystkim
W dniu 07.08 straciłam swojego aniołka. Krwawienie trwało tydzień, a beta szybko spadła z 48 na poczatku krwawienia do <2 ciągu 2 dni. Nie było złudzeń... macica oczyscila się szybko, kontrolne usg. Do tej pory cykle trwały 26 dni a tu zonk... Nie ma. Dziś powinnam dostać, śluz bezplodny, szyjka wysoko nawet bardzo, ledwo dotykam albo i nie... przed okresem zawsze byla nisko. Boli mnie brzuch, trochę kluja jajniki, czasem na okres. Czy któraś z Was tak miała? Czy bardzo rozregulowaly Wam się cykle? Bardzo chcemy z mężem maleństwa, tylko teraz juz sie zgubilam w tym wszystkim