reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

okolice Jeleniej Góry..

witam was mamuśki z JG:tak::tak:
mam nadzieje że przyjmiecie mnie do swojego grona:zawstydzona/y:;-)
ja mieszkam w malej wsi niedaleko JG jakies 25 km
jestem na bb juz pszeszlo rok ale nie poznalam jeszcze nikogo kto bylby z moich okolic:no:
kiedys pracowalam w JG w dobrze znanym zakladzie pracy na DSE D...:tak::tak::tak::tak:
 
reklama
ZUZA-ANNA- no tak to bywa z tymi okresleniami terminów, często sa przesuwki. U mnie z Natala lekarka pomyliła się o prawie dwa tygodnie!!!!Nic się nie martw i napisz jak już cos się wykluje:-)

DOBRACZAROWNICO- a jak tam sytuacja u Twojej siostry? jak się czuje jak operacje?

MONA124, CZARNUSZKA, AGABE- co u Was? czemu nas opuściłyście:-(

NATALINECZKA555- cześć kochana, witaj w naszym małym gronie:-D Jak widzisz jest nas tu w porywach do 7-8 dziewczyn i tak sobie gadamy o życiu i o naszych urodzonych już albo będących w brzuszkach maluszkach;-) Zdradź nam nazwę swojej miejscowości. i napisz coś więcej o sobie, przede wszystkim oczywiście jak się czujesz, może wiesz jakiej płci dzidzie nosisz.....

U nas dzis sporo poza domem. Rano obowiązkowe wybory, potem kawka u dziadków, wieczorem kolacja u teściowej...Dobry dzień- pohandlowałam dzis trochę na allegro więc moglam sie rozgrzeszyć z ostatnich zakupów;-)
 
dziekuje za mile przyjecie;-):tak:

ja pochodze z takiej malej miejscowosci Ogorzelec maks 600 mieszkancow:tak:
jestem mamusią Czarusia we wrześniu bedzie miał 2 latka
w brzuszku nosze kolejne pokolenie naszej rodzinki, konkretnie nie wiem kogo bo albo sie odwroci albo zasloni pepowinką i nie chce nam pokazac co tam w trawie piszczy:sorry:
ale tak mysle ze bedzie to on;-)
siedze w domku i niestety nie mam pracy, jak zreszta wiekszosc swiezo upieczonych mam :sorry:
maz wyjezdza w delegacje dwu trzy tygodniowe i niestety zjezdza tylko na weekendy:confused2:
wiec slomiana wdowa w dodatku:sorry:
nie wiem co jeszcze moge wam napisac, wyjdzie w praniu;-)
 
NATALINECZKA555- no ja też siedze w domku od narodzina starszej córki- moja Natala skończyła 2 latka teraz w maju- ona też do końca nie pokazała nam jakiej jest płci- mój mąż się śmiał że napewno dziewczynka bo wstydzi się pokazać:-) Synek klejnociki pokazał dość wcześnie, nie pamiętam juz na którym usg, ale szybko było wiadomo że chłop będzie;-)
Po Twoich suwakach widzę że mamy sporo wspólnego- np ja też mam w tym roku 5 rocznicę ślubu:-D I też rzuciłam palenie- ale dawniej, na drugiej randce z moim mężem, wtedy jeszcze nieświadomym że nim będzie;-) Stwierdził po prostu że z popielniczką się całował nie będzie a że pocałunek po pierwszej randce mnie zachwycił nie miałam wyjścia i rzucić musiałam:tak: Ja mieszkam w jeleniej a raczej na obrzeżach- w Maciejowej. Teraz jestem na płatnym wychowawczym i dorabiam do budżetu pracując przy aukcjach allegro.Czekam na przyznanie dotacji na otwarcie firmy- papiery będzie można składać od sierpnia- wtedy zrezygnuję z wychowawczego i zabieram się za zakładanie swojej firmy. A Ty masz wychowawczy?
 
hej
pogoda taka jakas do **
i nic sie nie chce:sorry:
AL.Szyszkowska
moj synek tez sie szybko pokazal:tak::tak::tak:
odrazu bylo wiadomo ze chlop:-D:-D
chociaz miala byc Julka:-D
co do rocznicy to my w tym roku mielismy 2 rocznicę:tak:
ale wydaje mi się że szybko dobijemy do piatej;-)
czas tak szybko leci
a z paleniem bardzo fajnie sie pożegnałaś:tak::tak::tak:
ja odrzuciłam jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży
przed testem zapalilam sobie ostatniego papierosa i pozniej juz nic:tak::tak:
też myślę nad zakladaniem własnej firmy:tak::tak::tak:
a na wychowawczym nie jestem niestety:no:
i teraz tez nie pracowalam wiec z maciezynskiego tez nici beda:no:
tak sobie teraz mysle czy nie zacząć robic jakiejs bizuterii na wlasna reke i sprzedawac na allegro, zawsze jakas kaska by byla tym bardzoej teraz pzed dzidzia:tak::tak:
 
Witajcie

u nas weekend do du.. :(
caly czas siapil deszcz i bylo zimno wiec siedzielismy w domku....
Mala sie bawila a ja z M. spedzilismy czas na ogladaniu ogloszen aut na necie bo musimy cos wreszcie zmienic.

Dzisiaj juz pogoda lepsza ale za to mnie od wczoraj glowa tak napierdziela ze chyba nigdy w zyciu tak mnie nie bolala...
i na tabletach lece.
W piatek w pracy moj M. z kolegami wedzili łososie :)
wrocil caly smierdzacy dymem i rybami hihi ale przyniosl taaaka ogromna rybke ze najesc sie nie moglam taka pyszna byla.
A my dalej niemamy zadnych informacji na temat szczepien :(
zaczynam sie tym martwic bo jak narazie to Mala dostala tylko pierwsza dawke 15 kwietnia... wiem ze musi minac minimum 8 tygodni do nastepnego szczepienia ale tu zaraz bedzie juz 10!
Niewiem czy jest jakis ogranicznik czasowy .... Moj M. zadzwonil dzisiaj do nich rano i powiedzieli ze w ciagu 2 tygodni! dostaniemy list z informacjemi co dalej mamy robic :(
juz doslownie sie zastanawiam czy do polski nie podjechac ....

A moja Siostra dalej nic! tzn. narazie niemam zadnych informacji a mieli ja wreszcie dzisiaj podlaczyc pod kroplowke..
wiec czekam niecierpliwie i tylko co chwile na telefon zerkam :)
 
Witajcie

u nas weekend do du.. :(
caly czas siapil deszcz i bylo zimno wiec siedzielismy w domku....
Mala sie bawila a ja z M. spedzilismy czas na ogladaniu ogloszen aut na necie bo musimy cos wreszcie zmienic.

Dzisiaj juz pogoda lepsza ale za to mnie od wczoraj glowa tak napierdziela ze chyba nigdy w zyciu tak mnie nie bolala...
i na tabletach lece.
W piatek w pracy moj M. z kolegami wedzili łososie :)
wrocil caly smierdzacy dymem i rybami hihi ale przyniosl taaaka ogromna rybke ze najesc sie nie moglam taka pyszna byla.
A my dalej niemamy zadnych informacji na temat szczepien :(
zaczynam sie tym martwic bo jak narazie to Mala dostala tylko pierwsza dawke 15 kwietnia... wiem ze musi minac minimum 8 tygodni do nastepnego szczepienia ale tu zaraz bedzie juz 10!
Niewiem czy jest jakis ogranicznik czasowy .... Moj M. zadzwonil dzisiaj do nich rano i powiedzieli ze w ciagu 2 tygodni! dostaniemy list z informacjemi co dalej mamy robic :(
juz doslownie sie zastanawiam czy do polski nie podjechac ....

A moja Siostra dalej nic! tzn. narazie niemam zadnych informacji a mieli ja wreszcie dzisiaj podlaczyc pod kroplowke..
wiec czekam niecierpliwie i tylko co chwile na telefon zerkam :)
a co sie stało z twoją siostrą:eek::eek:
rodzi:eek:
sorki że pytam:zawstydzona/y: ale nie jestem w temacie:zawstydzona/y:
 
Natalineczka555 > witaj na naszym malym forum :)
super ze do nas dolaczylas!
Jak sie czujesz? Jak Twoj brzuszek? :)

Al.Szyszkowska > widze ze wybory zaliczylas. Tez mialam ochote ale w koncu nie chcialo mi sie ruszyc i jechac do Amsterdamu specjalnie....
Ale wieczorkiem ogladalam sobei tvn24 zeby byc w miare na biezaco :)

Natalineczka555 > no to pewnie dziewczynka bedzie! u nas bylo tak samo jak u Al.Szyszkowskiej ze Mala do ostatniej chwili sie ukrywala i nie chciala pokazac co tam ma :)
Dlugo juz Twoj Maz tak wyjezdza? Ja chyba bym tak nie mogla... Musialam tak mieszkac przez kilka miesiecy i byl to dla mnie bardzo ciezki okres wiec ciesze sie ze teraz juz jestesmy razem.

Al.Szyszkowska > Moj M. pare lat temu wzial dofinansowanie na otwarcie firmy. Nie bylo problemu z papierami wiec mysle ze napewno Ci sie uda :) pomysla naprawde fajny!
Jaka dokladnie firme chcesz otworzyc?

Pozdrowienia
 
Natalineczka555 > moja siortra miala termin na 8 czerwca ale lekarze dalej ja trzymaja i nie chca jej pomoc urodzic...
moze dzisiaj wreszcie sie uda :)
 
reklama
Natalineczka555 > moja siortra miala termin na 8 czerwca ale lekarze dalej ja trzymaja i nie chca jej pomoc urodzic...
moze dzisiaj wreszcie sie uda :)
w takim razie &&&&&&&&
wiem co to znaczy siedziec w szpitalu i czekac na malego az lakawie sie zacznie pchac:sorry:
mi tez nic nie chcieli podac :no:
niestety tylko te zastrzyki z witaminka:sorry:
bolesne:baffled::baffled::baffled:
jeszcze raz &&&&&
dawaj tu znac na biezaco:tak::tak::tak:
 
Do góry