reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

okolice Jeleniej Góry..

no i co taka cisza??? nikt nie pisze...co porabiacie w ten jakże paskudny chlapowaty dzień? mi się od rana ta spać chce, że nic tylko bym się położyłą...
ale niestety, mają być goście więc nie ma szans....
 
reklama
Daj spokój Ola, ja myślałam, że dziś nie wstanę... Z tym, że u nas mega śnieżyca i już od godziny mam w domu światła zapalone bo tak ciemno...

Muszę jakieś ciasto zrobić dziś to się rozkręcę, jakiś biszkopt ze śliwkami nie byłby zły, ale ja mam do biszkoptów pecha i są zawsze mega płaskie i niewyrośnięte...
 
Holly mogę Ci podać przepis na mój biszkopt. Zawsze się udaje (ok - na 90% hihi) :) Tylko potrzebna odpowiednia tortownica żeby rzeczywiście nie wyszedł za płaski. Ja niestety muszę kupić mniejszą bo mam mega wielką. Albo zwiększyć proporcje...
Ja dzisiaj już po zakupach. Kupiłam trochę rzeczy na święta. Jeszcze raz pójdę i będzie prawie wsio. Obliczyłam że potrzebuje 35 jaj do 3 ciast o zgrozo. Z tym muszę poczekać aż P. będzie w tygodniu w domu i zawiezie mnie na targ na Zabobrze. Jakoś tych z supermarketu nie darze zaufaniem - szczególnie że jak się jajko rozbija to wylatuje woda zamiast białka... i się dziwić, że później ciasta nie wychodzą.
 
Holly nie ma problemu.

30 dkg mąki tortowej (to jest jakieś 375 ml - czyli 1,5 szkl. w tym łyżka mąki ziemniaczanej), 6 jajek, 4 łyżki wody, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 szkl cukru.

Pianę z białek ubić (ręcznie, nie mikserem), dodać cukier i żółtka (ja dodaje je jak już mi piana "stanie" i nadal ubijam dodając cukier i żółtka). Na koniec dodać przesiana mąkę z proszkiem. Dodać wodę. Wymieszać i upiec. Ja piekę w temp. 150 stopni i po 35-40 minutach sprawdzam patykiem. Jak już jestem pewna że w środku jest sucho to wyłączam.

Aha i piekę bez termoobiegu bo za cholerę nie wiem do czego on służy :)
Tortownica niech będzie najlepiej nie większa niż 26 cm. Ja mam właśnie 26 cm i jest za duża - ciasto podwaja swoją objętość ale to i tak nie wystarczy żeby zrobić 3 grube placki. Jak masz taką tortownice to trzeba zwiększyć składniki do 8 jaj i inne odpowiednio. Najlepiej będzie jak tortownica będzie 24 cm.
 
aha wczoraj zrobiłam rogaliki :) bo mi P. marudził za czymś słodkim :)
I teraz wiem dlaczego dodaje się marmoladę a nie dżem :) Dżem się rozpływa hehe.
Także taka przestroga jakby ktoś próbował eksperymentować z dżemem :)
 
no to się wczoraj dziewczyny roooozgaaadały :)
Ja cierpię na bezsenność dzisiaj. Tłukę się na łóżku od 4.22 i nie mogę zasnąć. Co chwilę przypominają mi się jakieś koszmary. W końcu o 6 wstałam i zrobiłam sobie sniadanko.
Teraz to nie wiem co będę robić... dobrze, że chociaż ten internet jest :)
 
reklama
Izu, dokładnie:) dla mnie net to właściwie jedyna droga kontaktu ze światem:)
Nic wczoraj nie pisałam bo przez te imieniny miałam troszke zawieruchy w domu - najpierw goscie, potem zmywanie, dzieci spać, a potem to już ległam na kanapie i patrzyłam w tv:)
a dzis zaraz do roboty, dzieci juz poprzewijane, ponakarmiane, więc mam około godzinki:)
miłego dnia:)
 
Do góry