reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ojciec dzieka

oliwiajaaa

Początkująca w BB
Dołączył(a)
26 Maj 2023
Postów
21
Czesc. Z ojcem mojego dziecka przestałam sie widywać na początku ciąży. Najpierw co nie co sie interesował ale potem kontakt sie urwał on ani razu nie pofatygował sie żeby do mnie przyjechać i porozmawiać o ciąży co i jak będzie. Gdy ja chodziłam z brzuszkiem on miał już inna łaskę zabawiał jej dzieci i zażywał dragi i alko. Zostawił mnie całkiem samą ... W trakcie porodu byłam sama ani razu nas też w szpitalu nie odwiedził i później nawet nie pytał sie czy synek jest zdrowy. Chciałam mu teraz zakładać sprawę o alimenty i ograniczenie lub odebranie praw rodzicielskich. Niestety kilka dni temu on sie do mnie odezwał że przemyślał wszystko i jednak chce uczestniczyć w życiu dziecka i być wzorowym ojcem. Mój synek ma już prawie 6miesiecy. Nie wiem co mam myśleć ponieważ lepiej nam było bez niego. Moim zdaniem niepotrzebnie tylko będzie mieszał w głowie temu dziecku teraz . Doradzi mi ktoś czy taką sprawę jest jeszcze sens zakładać? I czy w ogóle istnieje taka możliwość żebym z dzieckiem mogła sie wyprowadzić do innego miasta?
 
reklama
A podałaś go do aktu jako ojca?
Na Twoim miejscu jeśli już w ciąży miał Ciebie i dziecko gdzieś to wolałbym w akcie mieć nn niż komplikować sobie życie z takim patafianem.
 
Założyłabym sprawę i wyjechała do innego miasta gdybym tego chciała. Jeśli ojciec dziecka będzie chciał się z nim widywać to prawa rodzicielskie nie są mu potrzebne, a nie wiem czy możesz byłemu partnerowi na tyle zaufać żeby mógł razem z Tobą decydować o dziecku.
A podałaś go do aktu jako ojca?
Na Twoim miejscu jeśli już w ciąży miał Ciebie i dziecko gdzieś to wolałbym w akcie mieć nn niż komplikować sobie życie z takim patafianem.
Nie ma możliwości wpisać NN. Wpisujesz randomowe imię i nazwisko
 
Założyłabym sprawę i wyjechała do innego miasta gdybym tego chciała. Jeśli ojciec dziecka będzie chciał się z nim widywać to prawa rodzicielskie nie są mu potrzebne, a nie wiem czy możesz byłemu partnerowi na tyle zaufać żeby mógł razem z Tobą decydować o dziecku.
Między innymi też chodzi mi o te decydowanie o dziecku. Wiem że chyba samo ograniczenie za dużo mu nie zaszkodzi . Dla mnie jest to bardzo żałosna sytuacja ponieważ nagle wyskoczył do mnie z tym że będzie pomagał chce być wzorowym ojcem i cały czas być przy dziecku. Ale też okazało sie że w tygodniu pracuje więc tylko w sobotę i niedzielę może przyjeżdżać chociaż wątpię że będzie w każdą sobotę czy niedzielę .
 
Nie ma możliwości wpisać NN. Wpisujesz randomowe imię i nazwisko
To i tak lepiej, nie trzeba z nikim się użerać, zakladać sprawy o pozbawienie praw. Można samemu decydować o najważniejszych sprawach dotyczących dziecka bez obawy że druga strona będzie oponować.
 
Ja na Twoim miejscu bała bym się powierzyć mu dziecko, pisałaś że w jego życiu jest alko i dragi, taka osoba może być totalnie nieodpowiedzialna, a dziecko trzeba mieć cały czas na oku. Zdobądź dowody na to, że zażywa dragi i przedstaw je w sądzie, gdy zajdzie taka potrzeba. I oczywiście olej gościa, jak przez tyle czasu miał Ciebie i synka w nosie.
 
Aleksandra Wejdelek-Bziuk (Adwokat Kobiet) z prośba o polecenie kancelarii z Twojej okolicy, odebranie praw (co nie daje Ci prawa do odmowy kontaktu z dzieckiem - ojciec i dziecko mają do tego prawo) i alimenty. Nic lepszego nikt Ci nie doradzi. I nie daj się wciągnąć w żadne wracanie do siebie, chyba ze Pan Ojciec zakończy wieloletnią psychoterapię w tym uzależnień co się najpewniej nie stanie.
Dlaczego tak późno pozew o alimenty?
 
reklama
Do góry