Kochana ja dzis zrobilam badania krwi na ktore mnie skierowal juz gin -jak powinno wyjsc to IgG i IgM zebym od razu wiedziala czy dobrze wyszlo i zebym nie zemdlala szukajac odpowiedzi :-)Yay czyli pamięć jednak aż tak mnie nie zawodzi Si, ja też miałam duży przyrost bety Dlatego każda ciąża jest inna!
reklama
Mikstura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2019
- Postów
- 2 000
[emoji23][emoji23][emoji23] Ja robiłam dwa dni po @, mąż wiedział, że mi się spóźnia, bo pracowaliśmy razem i co wyszłam z łazienki to mówiłam, że jeszcze nie dostałam! Byliśmy na zakupach po pracy i razem kupiliśmy test Wyleciałam z łazienki, że będziemy mieli dziecko i się popłakałam [emoji23] Mamie też tego samego dnia powiedziałam i siostrom. Z drugą ciążą też bym chciała zrobić coś extra! Ech, żeby się udało kiedyś
Oj Wiola [emoji846] to że ktoś napisze tutaj o ciąży wcześniej niż powie mężowi, mamie czy przyjaciółce nie umniejsza naszej miłości do nich [emoji6]. Z całym szacunkiem ale to jest tylko forum, każda z nas chyba zdaje sobie sprawę że ludzie w realu są ważniejsi. Chociaż uwielbiam Was i naprawdę przejmuje się Waszymi historiami. Jeżeli mój test wyjdzie pozytywny to też na bank napisze tutaj wcześniej, niż powiem najbliższym np dlatego że im będę chciała to przekazać w wyjątkowy sposób, a nie jak z pierwszą ciążą. W męża rzuciłam testem i się rozryczalam że będę najgorsza mama na świecie. A rodzicom - nie chce mi się chodzić do pracy- moja mama- to zajdz w ciążę i idź na zwolnienie [emoji846] -ja- to pierwsze już zrobiłam..
[emoji85][emoji23][emoji23] Maaasaakra. Teraz będzie wyjątkowo. Tak sobie obiecałam
wiola0904
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 14 667
ale ja nie podkreslam wytlumaczylam dlaczego z mojego punktu widzenia on zalsuguje na to aby wiedziec jako pierwszy i tyle kochana wcale nie musisz sie ze mna zgadzac i ja to szanuje. Na szczescie kazda z nas ma swoje buciki i kroczy przez zycie jak chceMyśle że dla większości z nas partner jest najważniejszy nie trzeba tego tyle razy podkreślać [emoji846]
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2019
- Postów
- 4 946
Moja reakcja była taka a nie inna, bo beta wyszła mi negatywna. Wiec żyłam normalnie, imprezowalam, a dzień wcześniej byliśmy na imprezie... Moja przyjaciółka powiedziała że idzie na basen bo w ostatni weekend nie była bo miała okres i ja wtedy zaczęłam się zastanawiać, bo zawsze mam okres parę dni przed nią. Został mi jakiś test, zrobiłam, oczywiście dwie grube krechy. Bałam się że dziecko będzie miało zespół FAS. Na szczęście synuś zdrowy, mądry i kochany [emoji846]Ja w pierwszej ciazy juz o 6 rano zrobilam test po czym z testem polecialam do pokoju. Wskoczylam ! Doslownie wskoczylam na męża i machajac tym testem zaczelam wrzeszczec z radosci ze bedziemy rodzicami... gosc otworzyl zaspane oko...popatrzyl na mnie. Przytulil i poszedl dalej spac [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787] dopiero pozniej ogarnął wiadomośc.
Uda sie na pewno!!! Teraz testy robisz to zaraz zaskoczy :-)[emoji23][emoji23][emoji23] Ja robiłam dwa dni po @, mąż wiedział, że mi się spóźnia, bo pracowaliśmy razem i co wyszłam z łazienki to mówiłam, że jeszcze nie dostałam! Byliśmy na zakupach po pracy i razem kupiliśmy test Wyleciałam z łazienki, że będziemy mieli dziecko i się popłakałam [emoji23] Mamie też tego samego dnia powiedziałam i siostrom. Z drugą ciążą też bym chciała zrobić coś extra! Ech, żeby się udało kiedyś
kasiaa91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2019
- Postów
- 9 965
Kochana ale idę oczywiście. To zreszta konieczne do decyzji co robimy dalej. I kiedy.No tak ale skoro u Ciebie beta spada to możesz pójść i sprawdzić i może coś się wyjaśni. Ja bym tak zrobiła dlatego tak też sugeruję, a sama podejmiesz decyzję.
Na razie czekam na betę dzisiaj.
Moja reakcja była taka a nie inna, bo beta wyszła mi negatywna. Wiec żyłam normalnie, imprezowalam, a dzień wcześniej byliśmy na imprezie... Moja przyjaciółka powiedziała że idzie na basen bo w ostatni weekend nie była bo miała okres i ja wtedy zaczęłam się zastanawiać, bo zawsze mam okres parę dni przed nią. Został mi jakiś test, zrobiłam, oczywiście dwie grube krechy. Bałam się że dziecko będzie miało zespół FAS. Na szczęście synuś zdrowy, mądry i kochany [emoji846]
kasiaa91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2019
- Postów
- 9 965
Kasia ma racje, ze teraz pojscie na usg niewiele da... ja mialam bardzo podobna sytuacje w pierwszej ciazy. Beta zaczela zwalniac, najpierw przyrost 48, potem 37%. Pojechałam do szpitala, na usg nic nie bylo widac. Pęcherzyk z cialkiem zółtym, polozyli mnie w czwartek w nocy na oddzial, kroplowki, luteina dopochwowo, duphaston doustnie. W niedziele rano odlaczyli i kilka godzin pozniej rozpoczelo sie poronienie. W niedziele wieczorem juz majac bole, zrobili mi usg, serduszko zaczelo bic ale bardzo slabo, pani doktor byla ze mna szczera, ze niestety te bole nie wroza nic dobrego. W nocy dostalam takich skurczy, ze tego bolu do konca zycia nie zapomne. W poniedzialek wieczorem serduszko juz nie biło.
@kasiaa91 Kasiu mam nadzieje, ze Twoja historia bedzie kochana inna od mojej i z pozytywnym zakonczeniem! Jesli jednak cos poszloby nie tak, jezeli moge doradzic to unikaj zabiegu, niech organizm ma szanse oczyscic sie samoistnie, łyżeczkowanie zawsze mozna wykonac jesli sobie nie poradzi sam. Ale to lepsze dla macicy, bo nie ma zadnej chirurgicznej ingerencji w nia i dla staran bo organizm wtedy poronienie traktuje jak miesiaczke, w wiekszosci przypadkow. Trzymam bardzo mocno kciuki kochana i pomodle sie dzis za to, zeby wszystko bylo dobrze ❤
dziękuję
reklama
O 14 bedzie? Czy o 15?Kochana ale idę oczywiście. To zreszta konieczne do decyzji co robimy dalej. I kiedy.
Na razie czekam na betę dzisiaj.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: