OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

[Qwertyy77]

Ja czytałam jutro Hashtag, a siostra czyta jakąś serię o Chyłce? I też poleca Ja ostatnio czytałam 'Za zamkniętymi drzwiami', polecam! Nieźle ryje banie[emoji23]

A o Chyłce to serial oglądałam, też dobry :d

 

[Daraa_94]

Książka dobra na wszystko tylko ja jestem taki dzik jak zacznę czytać to nic innego mnie nie interesuje. [emoji2368][emoji23]

 

[Mikstura]

A widzisz Do autorki nie przywiązałam zbyt dużej uwagi [emoji6]

No raczej!! "za zamknietymi drzwiami" to właśnie B. A Paris. Jej książki są mega [emoji7]

 

[Qwertyy77]

Książka dobra na wszystko tylko ja jestem taki dzik jak zacznę czytać to nic innego mnie nie interesuje. [emoji2368][emoji23]

I o to chodzi! Jato w ogóle mam dziwne klimaty, i jeździmy z moim pod namioty na ryby, minimum dwa razy w roku, siedzimy, pijemy i czytamy książki, uwielbiam takie wylogowanie się że świata, zwłaszcza ze tam gdzie jezdzimy nie ma zasięgu

 

[bleucoco]

@senatsui?

@Saneatsui

 

[Mikstura]

Super

I o to chodzi! Jato w ogóle mam dziwne klimaty, i jeździmy z moim pod namioty na ryby, minimum dwa razy w roku, siedzimy, pijemy i czytamy książki, uwielbiam takie wylogowanie się że świata, zwłaszcza ze tam gdzie jezdzimy nie ma zasięgu

 

[Daraa_94]

Napić też się lubię [emoji23][emoji23][emoji23] fajne takie coś to jest prawdziwy reset! Marzy mi się wyjazd chociaż na weekend bo ostatnio jestem przytłoczona [emoji25]

I o to chodzi! Jato w ogóle mam dziwne klimaty, i jeździmy z moim pod namioty na ryby, minimum dwa razy w roku, siedzimy, pijemy i czytamy książki, uwielbiam takie wylogowanie się że świata, zwłaszcza ze tam gdzie jezdzimy nie ma zasięgu

 

[Qwertyy77]

Napić też się lubię [emoji23][emoji23][emoji23] fajne takie coś to jest prawdziwy reset! Marzy mi się wyjazd chociaż na weekend bo ostatnio jestem przytłoczona [emoji25]

Polecam!

 

[kasiaa91]

Przycupnę też

 

[Matka. Wariatka]

3 tyg od zapłodnienia tak Mam nadzieję, muszę przestać się fiksować ❤

Zdecydowanie powinnaś wrzucić na luz
Rozumiem, że to bardzo przykre wszystko i frustrujące ale trzeba czekać z tą kartą ciąży u mnie bylo tak samo. Dostałam ja jakoś w okolicy 10-12 tygodnia gdy już wszystko było ok i ciąża przetrwała ten "najtrudniejszy" okres. Też swirowalam i się zamatrwialam i bardzo chciałam mieć już ten kawałek papierka... Postaraj się wyluzowac, uzbroić w cierpliwość bo nerwy i stres w niczym nie pomogą a tylko mogą zaszkodzić. Jesteś w ciąży już. Teraz postaje nam już tylko czekać i nie oszalec
Wszystko będzie ok zobaczysz a położne i lekarze... Cóż, wiele rzeczy już widzieli i ich podejście "bez zapeszania" jest podyktowane racjonalnym myśleniem i doświadczeniem a nie złośliwością. Choć dla nas jest to bardzo okrutne i straszne. Tak więc, luzujemy się, cieszymy się ciąża i czekamy do kolejnej wizyty. Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze