reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ognisko hiperechogenne serca płodu

Doskonale rozumiem Pani niepokój. Czułam to samo pół roku temu. To co mogę Pani doradzić to nie myśleć o tym bo można zwariować. Ja przeplakalam nie jedną noc martwiac się o maleństwo. Na szczęście to co mówili lekarze potwierdziło się. Córeczka jest zdrowa. Prawda jest taka że w dzisiejszych czasach przy tak szczegółowych badaniach często występują różne nieprawidłowości,o których kiedyś nikt nie słyszał. Na szczęście w większości przypadków jest to niepotrzebny stres dla rodziców. Mi każdy powtarzał że izolowany bright spot nie jest powodem do zmartwień i rzeczywiście tak bylo;)
Nie spodziewałam się , ze ktoś odpowie , a tu miłe zaskoczenie i dziewczyny potrafią odstresować. Bo faktycznie można oszaleć, a , ze długo staraliśmy się o nasz Cud , tym bardziej popadałam z niepokoju w paranoje i również nie jedna łza popłynęła.
Bardzo dziękuje za tak szybka i optymistyczna odpowiedz. :)
Oczywiście napisze jak nasze szczęście pojawi się na świecie. Rozwiązanie ma być przez cc na początku stycznia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nie spodziewałam się , ze ktoś odpowie , a tu miłe zaskoczenie i dziewczyny potrafią odstresować. Bo faktycznie można oszaleć, a , ze długo staraliśmy się o nasz Cud , tym bardziej popadałam z niepokoju w paranoje i również nie jedna łza popłynęła.
Bardzo dziękuje za tak szybka i optymistyczna odpowiedz.
Nie spodziewałam się , ze ktoś odpowie , a tu miłe zaskoczenie i dziewczyny potrafią odstresować. Bo faktycznie można oszaleć, a , ze długo staraliśmy się o nasz Cud , tym bardziej popadałam z niepokoju w paranoje i również nie jedna łza popłynęła.
Bardzo dziękuje za tak szybka i optymistyczna odpowiedz. :)
Oczywiście napisze jak nasze szczęście pojawi się na świecie. Rozwiązanie ma być przez cc na początku stycznia.
Będąc już na samej końcówce ciąży obiecałam sobie, że będę opisywała swój przypadek,żeby pomóc osobom będących w podobnej sytuacji. Przezylam ten stres i wiem, że mimo iż wszyscy powtarzają do okola że wszystko będzie w porządku łatwiej uwierzyć komuś kto to również przeszedł. Powodzenia;)
 
Doskonale rozumiem Pani niepokój. Czułam to samo pół roku temu. To co mogę Pani doradzić to nie myśleć o tym bo można zwariować. Ja przeplakalam nie jedną noc martwiac się o maleństwo. Na szczęście to co mówili lekarze potwierdziło się. Córeczka jest zdrowa. Prawda jest taka że w dzisiejszych czasach przy tak szczegółowych badaniach często występują różne nieprawidłowości,o których kiedyś nikt nie słyszał. Na szczęście w większości przypadków jest to niepotrzebny stres dla rodziców. Mi każdy powtarzał że izolowany bright spot nie jest powodem do zmartwień i rzeczywiście tak bylo;)
Dziękuje za odpowiedz !! :)
Ma Pani racje. Najlepiej nie myśleć już o tym , choć wiadomo , ze dopóki nie będzie maleństwa na świecie zawsze jakiś niepokój jest, ale po odpowiedziach Pań jestem bardziej uspokojona... bo faktycznie mój stres niepotrzebnie przenosi się na dzieciątko.
Pozdrawiam serdecznie !!:)
 
Powodzenia;)ja po swojej ciazy

Będąc już na samej końcówce ciąży obiecałam sobie, że będę opisywała swój przypadek,żeby pomóc osobom będących w podobnej sytuacji. Przezylam ten stres i wiem, że mimo iż wszyscy powtarzają do okola że wszystko będzie w porządku łatwiej uwierzyć komuś kto to również przeszedł. Powodzenia;)
Dokładnie tak !! Bardziej uspokoiły mnie odpowiedzi tu na forum kobiet które przeszły , to co przechodzę i ja , niż odpowiedzi lekarzy. Jedyne co mnie martwi , to mój wiek , bo wiadomo , ze przyczynia się do zwiększonego ryzyka , ale....
Dzięki Wam mam spokojniejsze spojrzenie na to wszystko. Wielkie dzięki ! :)
 
Dziewczyny dołączam się do forum bo u mnie w 22 tyg ciąży wykryto 2 takie plamki. Oczywiście stres jest. Pierwsze prenatalne dobrze, dodam ze mam 35 lat , prawdopodobieństwo po teście Pappa jak 1:5300, pozostałe parametry tez w porządku a tu teraz taka wiadomość . Naczytałam się bardzo dużo ze lekarze uspokajają mówią ze zdrowe a potem niespodzianka przy porodzie ☹️Za chwile bede mieć 3 prenatalne i już odliczam żeby dowiedzieć się ze one się wchłonęły a jak u was?
 
Dziewczyny dołączam się do forum bo u mnie w 22 tyg ciąży wykryto 2 takie plamki. Oczywiście stres jest. Pierwsze prenatalne dobrze, dodam ze mam 35 lat , prawdopodobieństwo po teście Pappa jak 1:5300, pozostałe parametry tez w porządku a tu teraz taka wiadomość . Naczytałam się bardzo dużo ze lekarze uspokajają mówią ze zdrowe a potem niespodzianka przy porodzie [emoji3525]Za chwile bede mieć 3 prenatalne i już odliczam żeby dowiedzieć się ze one się wchłonęły a jak u was?
U mnie na trzecim prenatalnym z dwóch plamek została jedna. Synek urodził się w lipcu całkowicie zdrowy. Teraz ma pięć miesięcy i nie dzieje się nic niepokojącego. Pozdrawiam. Mam nadzieję że u Ciebie będzie tak samo.
 
Dziewczyny dołączam się do forum bo u mnie w 22 tyg ciąży wykryto 2 takie plamki. Oczywiście stres jest. Pierwsze prenatalne dobrze, dodam ze mam 35 lat , prawdopodobieństwo po teście Pappa jak 1:5300, pozostałe parametry tez w porządku a tu teraz taka wiadomość . Naczytałam się bardzo dużo ze lekarze uspokajają mówią ze zdrowe a potem niespodzianka przy porodzie ☹Za chwile bede mieć 3 prenatalne i już odliczam żeby dowiedzieć się ze one się wchłonęły a jak u was?

U mnie już na 3 prentalnyn nic nie było, córeczka ma już 8 miesięcy i jest wszystko ok :) na echo serca kardiolog mówiła, że samo ognisko nie jest problemem, gorzej jest jak są do tego jakieś problemy z zylami lub tetnicami. Jak masz się niepokoić to idź na echo serca płodu :)
 
Jestem po 3 prenatalnym i niestety plamki się nie wchłonęły , dalej są widoczne . Lekarz oczywiście każe się nie przejmować
Cześć, u mnie na połówkowych dr na NFZ potwierdził ognisko w serduszku. 10.02 mam trzecie badanie prenatalne na NFZ i zobaczymy, jak to wygląda. Co ciekawe, dr prywatnie, bo prowadzę równolegle ciążę prywatnie, nic nie mówił...
Córka też miała, urodziła się zdrowa, o czasie, bez problemów, po roku byłam u kardiologa i było ok. Teraz ma prawie 9 lat, nigdy nie miała problemów ze zdrowiem.
Dlatego mimo, że się martwię, to odrobinę mniej, bo jednak mam zdrową córkę, która też miała w serduszku zwapnienie.
 
reklama
Mój lekarz prowadzący nie ma takiego dobrego sprzętu dlatego jak mu powiedziałam o zwapnieniach to nie potrafił ich wychwycić na swoim sprzęcie i powiedział ze on ich raczej nie widzi ( było to tydz temu). Dziś lekarz na prenat bez problemu je zobaczył
 
Do góry