brown.kate
Mama Misi i Kici
ja tez z jednej strony jestem juz zmeczona karmieniem , a z drugiej to mi szkoda:---(.... Teraz mam chyba jakis kryzys laktacyjny bo mleczka bardzo malutko i moja mala sie denerwuje, possa chwile i sie zlosci...Wczoraj nie wytrzymalam i dalam jej troche herbatki (tej od 1 miesiaca)wydoila ze 60ml i dalej glodna, wiec dalam jeszcze troszke mleka modyfikowanego takiego z kartonika, wypila 100mli spokoj....Z ssaniem butli nie ma problemu bo od poczatku dostawala co kilka dni 10-20ml wody albo herbatki. Oj szkoda mi ale jak dzis znow bedzie w takim zlym humorze to pewnie dam jej jeszcze troszke mleka mod.Nie dlugo wprowadze tez butle na noc albo kasze na mleku mod., choc chcialabym dociagnac "tylko"(daje jej juz pierwsza marchewe) na cycu chociaz do pol roku...
A z cycaniem mojej starszej cory to mialam "przechlapane". Mialam strasznie duzo pokarmu od poczatku (nie to co teraz:-() i mloda tak sie nauczyla cycac ze odstawilam ja jak miala 2lata i 2 miechy. Wczesniej sie nie dalo bo zadna butla jej nie podchodzila. Jak nauczyla sie pic z niekapka to i tak cycu musial byc do spania i dodatkowo po obiadku, bo cycu to podstawa. Odstawic ja musialam niestety na sile, bo nic innego nie pomagalo. Kilka dni maz z nia sypial a ja w drugim pokoju zeby mnie nie widziala. Na szczescie zniosla to bardzo dobrze, tylko 1 raz zaplakala, ale juz duza koza z niej byla.
Mam juz dosyc karmienia, karmie juz w sumie 2 lata i prawie 7 miechow....Ale szkoda mi ze Martynke tak dugo a Patrysie tak krociutko
A z cycaniem mojej starszej cory to mialam "przechlapane". Mialam strasznie duzo pokarmu od poczatku (nie to co teraz:-() i mloda tak sie nauczyla cycac ze odstawilam ja jak miala 2lata i 2 miechy. Wczesniej sie nie dalo bo zadna butla jej nie podchodzila. Jak nauczyla sie pic z niekapka to i tak cycu musial byc do spania i dodatkowo po obiadku, bo cycu to podstawa. Odstawic ja musialam niestety na sile, bo nic innego nie pomagalo. Kilka dni maz z nia sypial a ja w drugim pokoju zeby mnie nie widziala. Na szczescie zniosla to bardzo dobrze, tylko 1 raz zaplakala, ale juz duza koza z niej byla.
Mam juz dosyc karmienia, karmie juz w sumie 2 lata i prawie 7 miechow....Ale szkoda mi ze Martynke tak dugo a Patrysie tak krociutko