Odstawienie od piersi

[guest-1725476287]

Cześć, jestem tu nowa i proszę o poradę. Mój synek ma 4,5 MSC. Od początku karmię go mieszanie pierś i mm jeśli muszę wyjść. Chciałabym całkowicie zrezygnować z piersi ( nie pytajcie czemu po prostu nie mam do tego siły męczy mnie to ), ale nie wiem jak to zrobić, butle mały je, jednak przy piersi usypia, dostaje ją w nocy itp. Przez te naciskanie na karmienie piersią z każdej strony mam wyrzuty sumienia że chce skończyć go karmić jakbym mu co najmniej robiła jakąś krzywdę... Nie wiem jak się do tego zabrać , jak poradzić sobie w nocy ( potrafi się co pół h budzić na pierś). Syn jest ciężkim dzieckiem bardzo płaczliwym, ciężko go uśpić, uspokoić , boje się że sobie nie poradzę... Proszę o rady jak się do tego zabrać i o dobre słowo, bo dosłownie z każdej strony jestem jechana, tylko mąż mnie wspiera. Boje się, że polegnę, za każdym razem obiecuje sobie że już koniec z piersią i przychodzi gorsza chwila lub mały chce spać i daje z powrotem..plus piersi szybko mi się napełniają i bolą.. proszę o pomoc

 

[natala123456]

Skoro pije z butelki bez problemu to ja bym normalnie odstawiła z dnia na dzień. Tylko chyba musiałabyś iść do lekarza po tabletki za zatrzymanie laktacji.
Pamiętaj, że to Ty masz być szczęśliwa, by szczęśliwe było Twoje dziecko. Często świat chce nami kierować, mówiąc wprost, że robiąc tak robisz jak najlepiej, a inaczej jest źle. Prawda jest, że instagramowe życie często jest fikcją i bańką mydlaną. Nie każda metoda działa na wszystkich. Do góry głowa i rób to co uważasz za słuszne dla Twojego dobra i dobra Twojego dziecka. Nikt nie powiedział że będzie łatwo. Ale myślę, że mały raz dwa załapie a Ty znajdziesz sposób na usypanie jego być może jego płaczliwość wynika z jakiś dolegliwości bólowych z układu pokarmowego? Może ustabilizuje się jak całkowicie przejdziecie na mm? Moj synek mial straszne kolki wieczorami. Też bym karmiony mieszanie w weekendy, bo studiowałam. Od 3 mz przeszłam tylko na mm, ponieważ gryzl mnie i plakal strasznie przy piersi i kolki nam minęły. Nie wiem czy miało to wpływ czy poprostu nadszedł czas że jego układ pokarmowy dojrzał. Ale chce Tobie dać trochę otuchy. Powodzenia!

 

[Moonstone]

A ja przeciwnie myślę że stopniowe odstawienie jest lepsze. Tak było u mnie. W pewnym momencie pierś już tylko służyła jako smoczek, a jadł z butelki. Stopniowo przestawałam mu podawać pierś i teraz już nawet nie potrzebuje jej do spania.

 

[guest-1725476287]

Skoro pije z butelki bez problemu to ja bym normalnie odstawiła z dnia na dzień. Tylko chyba musiałabyś iść do lekarza po tabletki za zatrzymanie laktacji.
Pamiętaj, że to Ty masz być szczęśliwa, by szczęśliwe było Twoje dziecko. Często świat chce nami kierować, mówiąc wprost, że robiąc tak robisz jak najlepiej, a inaczej jest źle. Prawda jest, że instagramowe życie często jest fikcją i bańką mydlaną. Nie każda metoda działa na wszystkich. Do góry głowa i rób to co uważasz za słuszne dla Twojego dobra i dobra Twojego dziecka. Nikt nie powiedział że będzie łatwo. Ale myślę, że mały raz dwa załapie a Ty znajdziesz sposób na usypanie jego być może jego płaczliwość wynika z jakiś dolegliwości bólowych z układu pokarmowego? Może ustabilizuje się jak całkowicie przejdziecie na mm? Moj synek mial straszne kolki wieczorami. Też bym karmiony mieszanie w weekendy, bo studiowałam. Od 3 mz przeszłam tylko na mm, ponieważ gryzl mnie i plakal strasznie przy piersi i kolki nam minęły. Nie wiem czy miało to wpływ czy poprostu nadszedł czas że jego układ pokarmowy dojrzał. Ale chce Tobie dać trochę otuchy. Powodzenia!

z tą butelka to jest tak że fakt faktem pije z niej, ale jest płacz za piersią... Jak już jest głodny i wie że nie dostanie to zje butelkę , tylko z tą piersią jest ciężko .. ciągnie mnie za bluzkę płacze ..

 

[tojamysza]

Cześć, jestem tu nowa i proszę o poradę. Mój synek ma 4,5 MSC. Od początku karmię go mieszanie pierś i mm jeśli muszę wyjść. Chciałabym całkowicie zrezygnować z piersi ( nie pytajcie czemu po prostu nie mam do tego siły męczy mnie to ), ale nie wiem jak to zrobić, butle mały je, jednak przy piersi usypia, dostaje ją w nocy itp. Przez te naciskanie na karmienie piersią z każdej strony mam wyrzuty sumienia że chce skończyć go karmić jakbym mu co najmniej robiła jakąś krzywdę... Nie wiem jak się do tego zabrać , jak poradzić sobie w nocy ( potrafi się co pół h budzić na pierś). Syn jest ciężkim dzieckiem bardzo płaczliwym, ciężko go uśpić, uspokoić , boje się że sobie nie poradzę... Proszę o rady jak się do tego zabrać i o dobre słowo, bo dosłownie z każdej strony jestem jechana, tylko mąż mnie wspiera. Boje się, że polegnę, za każdym razem obiecuje sobie że już koniec z piersią i przychodzi gorsza chwila lub mały chce spać i daje z powrotem..plus piersi szybko mi się napełniają i bolą.. proszę o pomoc

Jeśli chodzi o odstawianie, to nie mam doświadczenia. Bardzo krótko karmiłam piersią całą moją trójkę dzieci.
Miałam duże wsparcie, ale i tak wyrzuty sumienia, bo to prawda - wszędzie duży nacisk na kp. A ja zwyczajnie nie dawałam rady...
Pamiętaj - nie będąc kp wcale nie jesteś gorszą mamą, ani leniwą, ani nic z tych rzeczy
Ściskam Cię mocno! Rób tak jak czujesz i bądź zadowoloną i szczęśliwą mamą

 

[jasani]

Możesz pić szałwię, ona zatrzymuje laktację. I do ginekologa po tabletki.
To jest tylko Twoja decyzja czy i kiedy chcesz odstawić od piersi. A usypiać może zacząć tata. Jak dziecko nie będzie czuło Twojego i mleka zapachu to przyzwyczai się do zasypiania bez tego.