reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odskocznia;))))

reklama
na temat aut do szkoda slow my kupilśmy w zeszlym roku auto za 20tys a teraz już kosztuje 15 tys.. ceny spadaja ze hoho... a jeszcze musielismy w niego troche kasy wlozyc... u nas dzis słońce pali jak..... 40 stopni jest.....






 
cześć

Ja tam dziewuszki też co dzień tu jestem, ale jak widzę, że nic nie piszecie to tylko czytam i znikam :)
właśnie jeszcze jestem w pracy, na szczęście za pół godzinki mykam do domku
miałam fantastyczne plany, żeby jeszcze wyciągnąć mojego m. na spacer, ale nie mam już sił, te gorąco mnie wykańcza :szok:

Ciekawa jestem co tam u Rudzi, Madzi, Jolki, Gabi, i innych dziewczyn, bo ostatnio nas jakoś mało

ja znów się stresuję, bo do końca miesiąca muszę złożyć 4 już podanie o przedłużenie umowy w pracy i nie wiem czy mi przedłużą bo choinka cały czas gadają o zwolnieniach, oj mam już dość tego przedłużania umów, od kiedy pracodawcy mogą przedłużać umowy ile im się podoba razy, to jest jeden wielki problem z umowami. Tak to jest w szpitalach

ale nie będę wam już zanudzać
miłego wieczorka
 
Cześć kochane ale super te duże emotki:))))))))))))

Danusiu powrót do pracy był straszny choć nie ukrywam że ostatnio w pracy wszystko mi się układa:-)

Anetko mam nadzieję że wszystko sobie poukładasz i wszystko wróci do normy :tak:
Ilonko nie denerwuj się na pewno Ci przedłużą;-)

U mnie nadal bez zmian jeśli chodzi o życie osobiste, ciągle pod górkę:wściekła/y:Na dodatek M nie może znaleźć pracy, szczerze to mam już tego wszystkiego serdecznie dosyć, najchętniej bym się spakowała i uciekła gdzieś daleko.

Buuuuziam was wszystkie gorąco:-)
 
Ostatnia edycja:
Dzień Dobry...
Wróciłam do "żywych". Przepraszam Kochane, że dopiero teraz się odzywam, ale te 2tg. to jakiś koszmar...nie będę Was zanudzała szczegółami, ale wesoło nie jest...na domiar wszystkiego w pracy istny kocioł, bo 12,13.06. u nas obchody Dni Żuław, więc roboty po uszy itp.
Jakoś jeszcze funkcjonuję mimo wszystko...uciekam w pracę...staram się myśleć pozytywnie i nie załamywać, choć same wiecie, że to sztuka.
Mam nadzieję, że u WAS wszystko ok (?)
Nie nadrobię Was...nie mam na to siły...
Wszystkie pozdrawiam i ściskam...

Danuś, dziękuję za troskę... jak zawsze mogę na Ciebie liczyć ***
Anetko, już Ci pisałam, ale się powtórzę, jakby co...to wiesz gdzie mnie szukać. Poukładaj sobie kochana wszystko, ściskam kciuki - wiesz... ***
Iwonka, sorki, że nie odp. Ci na e-mail, ale dopiero teraz powracam do normalności i jakoś tak... ***
WIOLA, szkoda, że nie napisałaś esa, że jesteś w szpitalu...cóż...wracaj do zdrowia...
Marta, ucałuj chłopaków... ***
Ilonka, Madzia, Sówka, Marti, Jankesowa, Monia, całuję mocno ***
 
Cześć dziewczyny

czesc dziewczynki
Danusiu ja cały czas podczytuje.. buziaki kochana i dziękuję za wszystko:***

To dobrze, że chociaż podczytujesz bo na prawdę zaczynałam się martwić o Ciebie....nie ma za co dziękować, trzymaj się kochana :***

ja codziennie czytam , a dzisiaj musiałam dla mojego psiaka wentylator uruchomić i leży bidulka wyłożona...

No nie dziwie się, że pies ledwo dycha jak człowiek ledwo żyje ;-)

cześć
Ja tam dziewuszki też co dzień tu jestem, ale jak widzę, że nic nie piszecie to tylko czytam i znikam :)
właśnie jeszcze jestem w pracy, na szczęście za pół godzinki mykam do domku
miałam fantastyczne plany, żeby jeszcze wyciągnąć mojego m. na spacer, ale nie mam już sił, te gorąco mnie wykańcza :szok:
Ciekawa jestem co tam u Rudzi, Madzi, Jolki, Gabi, i innych dziewczyn, bo ostatnio nas jakoś mało
ja znów się stresuję, bo do końca miesiąca muszę złożyć 4 już podanie o przedłużenie umowy w pracy i nie wiem czy mi przedłużą bo choinka cały czas gadają o zwolnieniach, oj mam już dość tego przedłużania umów, od kiedy pracodawcy mogą przedłużać umowy ile im się podoba razy, to jest jeden wielki problem z umowami. Tak to jest w szpitalach
ale nie będę wam już zanudzać
miłego wieczorka

Na pewno Ci przedłużą umowe gadanie o zwolnieniach jest wszędzie a to przedłużanie umowy jest cholernie kłopotliwe wiem bo mojemu co 3 miesiące przedłużają już teraz chyba 5 raz i końca takich umów nie widać niestety :sorry2:
Ano mało nas niestety ale tak to bywa każdy ma swoje sprawy i jakoś tak zanika na forum....a szkoda :-(

Cześć kochane ale super te duże emotki:))))))))))))
Danusiu powrót do pracy był straszny choć nie ukrywam że ostatnio w pracy wszystko mi się układa:-)
Anetko mam nadzieję że wszystko sobie poukładasz i wszystko wróci do normy :tak:Ilonko nie denerwuj się na pewno Ci przedłużą;-)
U mnie nadal bez zmian jeśli chodzi o życie osobiste, ciągle pod górkę:wściekła/y:Na dodatek M nie może znaleźć pracy, szczerze to mam już tego wszystkiego serdecznie dosyć, najchętniej bym się spakowała i uciekła gdzieś daleko.
Buuuuziam was wszystkie gorąco:-)

No witaj kochana
Mi się też te emotikonki strasznie podobają :-) Dobrze, że w pracy jakoś Ci się układa to ważna...kurcze nie może znaleźć pracy?? Znajdzie coś na pewno a Ty się nie denerwuj szkoda nerwów i tak miałaś ich ostatnio sporo....jak chcesz ucieć to może na jakiś urlopik się wybierz i odpocznij od tego wszystkiego?? buziam :***

Dzień Dobry...
Wróciłam do "żywych". Przepraszam Kochane, że dopiero teraz się odzywam, ale te 2tg. to jakiś koszmar...nie będę Was zanudzała szczegółami, ale wesoło nie jest...na domiar wszystkiego w pracy istny kocioł, bo 12,13.06. u nas obchody Dni Żuław, więc roboty po uszy itp.
Jakoś jeszcze funkcjonuję mimo wszystko...uciekam w pracę...staram się myśleć pozytywnie i nie załamywać, choć same wiecie, że to sztuka.
Mam nadzieję, że u WAS wszystko ok (?)
Nie nadrobię Was...nie mam na to siły...
Wszystkie pozdrawiam i ściskam...

Danuś, dziękuję za troskę... jak zawsze mogę na Ciebie liczyć ***
Anetko, już Ci pisałam, ale się powtórzę, jakby co...to wiesz gdzie mnie szukać. Poukładaj sobie kochana wszystko, ściskam kciuki - wiesz... ***
Iwonka, sorki, że nie odp. Ci na e-mail, ale dopiero teraz powracam do normalności i jakoś tak... ***
WIOLA, szkoda, że nie napisałaś esa, że jesteś w szpitalu...cóż...wracaj do zdrowia...
Marta, ucałuj chłopaków... ***
Ilonka, Madzia, Sówka, Marti, Jankesowa, Monia, całuję mocno ***

Kurcze sis jak Cie proszę Ty nie rób tak więcej ok?? Nawet nie wiesz jakie mysli miałam jak się nic nie odzywałaś i nie odpisywałaś na esy.....nigdy więcej ja Cię proszę...
Mama nadzieje, że wszystko Ci się szybko poukłada tak jakbyś chciała a jakby co wiesz gdzie mnie szukać :***


A u mnie bez zmian zawieszenie trwa ani w tą ani w tamtą....szukam pracy marnie to widzę bo jakoś trafiam chyba w puste oferty....no nic może cos się znajdzie...

Staranka zostaną odłożone na jakiś czas może jak pracę znajdę to się zdecydujemy bo teraz za dużo nerwów by było a wole mieć spokojną głowę jakby się udało...

Pogoda u nas się psuje więc pewnie popada trochę dawno deszczu nie było :sorry:
Miłego dnia kochane buziam mocno wszystkie i każdą z osobna
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczynki -witam po dłuuuugiej przerwie - hmmm i pod innym nikiem -może pamiętacie - gabrysiaa???....to ja :tak:
Skasowałam swoje konto chyba w marcu... - po czym zalogowałam się...bo mi brakowało, ale musiałam sobie jakoś w głowie poukładać kilka spraw i nic nie pisałam - a teraz zaglądam.Wracam do kondycji :) bo jestem po operacji - miałam założony szew przez powłoki brzuszne na szyjkę macicy - pozwoli mi to na donoszenie kolejnej ciąży - jest to jedyna metoda - jeśli zawiódł szew zakładany w ciąży na szyjkę.
Więc pozdrawiam wszystkie dziewczynki!! Przyjmiecie mnie z powrotem? :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry