Tymek na kota mówi "cici" - chyba przez wołanie na kota "kici kici"
a na aniołka (ma w łóżeczku do spania) "niania"
dodatkowo - podobnie jak większość dzieciaczków - "mama", "tata, "baba" "dziadzia", "nie", "ta", "brr"...
na siebie mówi "ja" - a jak Wasze pociechy siebie określają?
a na aniołka (ma w łóżeczku do spania) "niania"
dodatkowo - podobnie jak większość dzieciaczków - "mama", "tata, "baba" "dziadzia", "nie", "ta", "brr"...
na siebie mówi "ja" - a jak Wasze pociechy siebie określają?