reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odczucia po porodzie. Złe i dobre strony szpitala, w którym rodzimy dzieci.

Casia to Zuzia takich samych wymiarów jak OLa 4230 i 60cm ale ja miałam cc i wcale nie żałuje że miałam znieczulenie zzo od razu zobaczyłam
swoją kruszynkę jak ją z brzucha wyjęli i chociaż była w białym śluzie to była dla mnie najpiękniejsza na świecie a moment przytulenia do piersi
bede pamietac do końca życia!
 
reklama
Karolla ja też do tej pory nie przeżyłam nic wspanialszego, myślę tak jak każda matka chyba.
Z tą chwilą pierwszego spotkania z dzieckiem, jest tak jak z podglądaniem na USG, no i tymi przysłowiowymi prezentami pod choinką ;)
Ja tak jak zawodowy konferansjer odwlekam chwilę prawdy podgrzewając na maxa atmosferę wyczekiwania i z niewyobrażalnym biciem serca przyjmuję kulminacyjny moment ;) :laugh:
 
jakie wzruszajace historie :)
ja tez po cc,ale pokazali mi Natke tylko na chwilke,byłam taka oszołomiona i szczesliwa
ach fajnie teraz powspominac
 
Do góry