reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odchudzanie

Bardzo niski ten deficyt masz.
Karmisz piersią?

Przy bliźniętach i starszej córce i niedospaniu zapewne zwyczajnie potrzebujesz więcej kalorii, bo nie wierzę, zeby Twoje CPM wynosiło 1800kcal.
Jak narazie kontaktowałam sie z dietetykiem online. I wyliczyli mi CPM na 1850 kcal. Nie karmie piersią. Nie wiem no, jestem na pudełkach, nawet sie najadam, ale waga stoi. Nawet odstawiłam tabletki antykoncepcyjne na troche by sprawdzic czy one na mnie jakos źle nie działają. Ale mam wrażenie, że jakos chaotycznie do tego podchodze. Jedynie co to aktywnością jest u mnie słabo, bo oprócz zajmowania sie dziećmi nie robie nic.
 
reklama
Jak narazie kontaktowałam sie z dietetykiem online. I wyliczyli mi CPM na 1850 kcal. Nie karmie piersią. Nie wiem no, jestem na pudełkach, nawet sie najadam, ale waga stoi. Nawet odstawiłam tabletki antykoncepcyjne na troche by sprawdzic czy one na mnie jakos źle nie działają. Ale mam wrażenie, że jakos chaotycznie do tego podchodze. Jedynie co to aktywnością jest u mnie słabo, bo oprócz zajmowania sie dziećmi nie robie nic.
dla mnie 5 miesięcy po porodzie to nie czas na deficyt. Przecież Ty nie dosypiasz, wstajesz pewnie do dzieci po milion razy, Twój organizm zwyczajnie nie ma w tym momencie siły na deficyt. Ja bym poczekała. Bo nawet cięzko okreslic, jaki masz tryb życia w tym momencie, żsby w kalkulator przemiany materii wprowadzić. Bo niby siedzący, ale po całm dniu to jakby maraton przebiec.

Na zbyt wielkim deficycie nie schudniesz. Ja bym wzięła 1800kcal i zobaczyła.

Mnie przy pracy biurowej w domu i średniej aktywności wyliczali 2000-2200 kcal CPM.
 
dla mnie 5 miesięcy po porodzie to nie czas na deficyt. Przecież Ty nie dosypiasz, wstajesz pewnie do dzieci po milion razy, Twój organizm zwyczajnie nie ma w tym momencie siły na deficyt. Ja bym poczekała. Bo nawet cięzko okreslic, jaki masz tryb życia w tym momencie, żsby w kalkulator przemiany materii wprowadzić. Bo niby siedzący, ale po całm dniu to jakby maraton przebiec.

Na zbyt wielkim deficycie nie schudniesz. Ja bym wzięła 1800kcal i zobaczyła.

Mnie przy pracy biurowej w domu i średniej aktywności wyliczali 2000-2200 kcal CPM.
Ja byłam wcześniej na diecie 1800 kcal ale zaczełam tyc. I tu nie wiem czy to nie było za dużo, wtedy też przestałam karmic i to też pewnie miało wpływ. Ja sie boje juz zwiększać kaloryczność. Przed ciążami schudłam jakoś do 55 kg i było spoko. Tyle że ja bardzo mało jadłam i sport był min. 3 razy w tygodniu. Ale sie wtedy o dziwo bardzo dobrze czułam. Ja na razie nie mam planów żeby schudnąć do tych 55 kg, no ale chociaż kilka kilo bo ja teraz ważę ponad 70 kg i to jest tragedia. Troche mnie to zaskoczyło, że te kilogramy nie schodzą, bo jednak chyba z tych ponad 70 kg powinno byc łatwiej schudnąć.
 
Ja byłam wcześniej na diecie 1800 kcal ale zaczełam tyc. I tu nie wiem czy to nie było za dużo, wtedy też przestałam karmic i to też pewnie miało wpływ. Ja sie boje juz zwiększać kaloryczność. Przed ciążami schudłam jakoś do 55 kg i było spoko. Tyle że ja bardzo mało jadłam i sport był min. 3 razy w tygodniu. Ale sie wtedy o dziwo bardzo dobrze czułam. Ja na razie nie mam planów żeby schudnąć do tych 55 kg, no ale chociaż kilka kilo bo ja teraz ważę ponad 70 kg i to jest tragedia. Troche mnie to zaskoczyło, że te kilogramy nie schodzą, bo jednak chyba z tych ponad 70 kg powinno byc łatwiej schudnąć.
Cięzko w to uwierzyć, bo nawet na niskiej aktywności zwykle CPM oscyluje koło 2000kcal, co oznacza deficyt na poziomie 1700-1800.

Zobacz sobie po prostu jakiś kalkulator przemiany materii, wpisz swoje dane i od CPM odetninlj te 300kcal to będziesz miała optymalnie.
 
Ja byłam wcześniej na diecie 1800 kcal ale zaczełam tyc. I tu nie wiem czy to nie było za dużo, wtedy też przestałam karmic i to też pewnie miało wpływ. Ja sie boje juz zwiększać kaloryczność. Przed ciążami schudłam jakoś do 55 kg i było spoko. Tyle że ja bardzo mało jadłam i sport był min. 3 razy w tygodniu. Ale sie wtedy o dziwo bardzo dobrze czułam. Ja na razie nie mam planów żeby schudnąć do tych 55 kg, no ale chociaż kilka kilo bo ja teraz ważę ponad 70 kg i to jest tragedia. Troche mnie to zaskoczyło, że te kilogramy nie schodzą, bo jednak chyba z tych ponad 70 kg powinno byc łatwiej schudnąć.

Ja chudłam na diecie 1800 kcal prawie 60kg
Mam 160cm wzrostu, raczej nie ćwiczę, dziecko było już spore, odstawione od piersi.

Ale szczęście w nieszczęściu, nigdy nie nie odchudzałam żadnymi dietami 1000kcal więc nie miałam rozwalonego metabolizmu
 
Ja chudłam na diecie 1800 kcal prawie 60kg
Mam 160cm wzrostu, raczej nie ćwiczę, dziecko było już spore, odstawione od piersi.

Ale szczęście w nieszczęściu, nigdy nie nie odchudzałam żadnymi dietami 1000kcal więc nie miałam rozwalonego metabolizmu
A ja właśnie nie jestem pewna czy nie mam rozwalonego metabolizmu. Nawet nie wiem ile kcal kiedys jadłam, ale mogło byc pewnie kolo 1000kcal. No, ale to było prawie 3 lata temu.
 
Spoko ja przed dietetykien jadlam po 1200kcal dziennie i bylam przekonana, ze powinnam obcinać porcje.
W moim przypadku pierwsze 2 miesiace diety byly zwiekszaniem kaloryczności, bo zdrowy deficyt mialam na 1800.

w takich przypadkach lepszy jest zywy dietetyk niz konsultacja online i pudełka.
 
A ja właśnie nie jestem pewna czy nie mam rozwalonego metabolizmu. Nawet nie wiem ile kcal kiedys jadłam, ale mogło byc pewnie kolo 1000kcal. No, ale to było prawie 3 lata temu.

Żeby to poprawić zwykle zaleca się najpierw wejść na nadwyżkę, nawet trochę przytyć, a potem dopiero ucinać i na spokojnie po 100 kcal miesięcznie. Nie na szybko.
 
Cięzko w to uwierzyć, bo nawet na niskiej aktywności zwykle CPM oscyluje koło 2000kcal, co oznacza deficyt na poziomie 1700-1800.

Zobacz sobie po prostu jakiś kalkulator przemiany materii, wpisz swoje dane i od CPM odetninlj te 300kcal to będziesz miała optymalnie.
A tak z ciekawości sobie policzyłam, przy niskiej aktywności wychodzi 2080 kcal. Czyli niby przy tej diecie 1800 kcal powinnam chudnąc, a tak nie było. W sumie już za bardzo nie wiem co mam robic.
 
reklama
Do góry