mary__mary
BorySoniowa Mamusia :)
kilolek
Daj znać co tam dietetyk doradził... No i do góry głowa, uwierz mi że wszystko da się jeszcze odręcić. To wkońcu 85 a nei 185kg... ;-)
Ja bym na Twoicm miejscu na dzień dzisiejszy wykluczyła z diety mąkę, chleb, makarony, ryże a po zaprzestaniu karmienia piersią spróbowała jednak dukana...
Musze wam powiedzieć że w Pl naprawdę sobie nie żałowałam przez te 2 tyg a wróciłam do Ie ze wzrostem wagi o 2 kg więc myślę że to nie najgorzej, a wrecz dobrze
No i od dziś wracam do dukana...
stan na dzień dzisiejszy to 87kg tzn 5kg do celu
Daj znać co tam dietetyk doradził... No i do góry głowa, uwierz mi że wszystko da się jeszcze odręcić. To wkońcu 85 a nei 185kg... ;-)
Ja bym na Twoicm miejscu na dzień dzisiejszy wykluczyła z diety mąkę, chleb, makarony, ryże a po zaprzestaniu karmienia piersią spróbowała jednak dukana...

Musze wam powiedzieć że w Pl naprawdę sobie nie żałowałam przez te 2 tyg a wróciłam do Ie ze wzrostem wagi o 2 kg więc myślę że to nie najgorzej, a wrecz dobrze

No i od dziś wracam do dukana...

stan na dzień dzisiejszy to 87kg tzn 5kg do celu
