katjusza77
szczęśliwa mama :-)
Witajcie Mamusie
Jesteście bardzie w tej kwestii doświadczone więc powiedzcie, jak Wasze starsze dzieci reagowały na to, że młodsze śpi w pokoju z rodzicami a ono nie? Jestem teraz w 6 miesiącu ciąży z synkiem, córa ma roczek i jeden miesiąc i zastanawiam się, czy mała nie będzie zazdrosna, że rodzice wzięli sobie po porodzie "nowego" dzidziusia do siebie do pokoju a ona śpi w swoim? Córka zaczęła nam przesypiać całe noce w drugim-trzecim miesiącu życia, jeśli z synkiem byłoby podobnie to myślicie, że mogłabym umieślcić ich w jednym pokoju już jak mały będzie miał 2 miesiące (a córka rok i siedem miesięcy)? Koleżanka radzi aby od razu dzieciaczki spały razem (jej trójka tak spała), że szybko się przyzwyczają i nie będą się na wzajem budziły ale ciągle biję się z myślami, żeby synka tak od razu "wyeksmitować" do drugiego pokoju.. ;-) Z córą było łatwo, do 4 miesiąca spaliśmy z nią w pokoju a potem się wyprowadziliśmy do swojego ale teraz już nie będzie za bardzo miejsca na 3 łóżka w jednym pokoju, myslałam więc o kołysce u nas "na chwilę" a łóżeczku "na stałe" w pokoju córki...
Jesteście bardzie w tej kwestii doświadczone więc powiedzcie, jak Wasze starsze dzieci reagowały na to, że młodsze śpi w pokoju z rodzicami a ono nie? Jestem teraz w 6 miesiącu ciąży z synkiem, córa ma roczek i jeden miesiąc i zastanawiam się, czy mała nie będzie zazdrosna, że rodzice wzięli sobie po porodzie "nowego" dzidziusia do siebie do pokoju a ona śpi w swoim? Córka zaczęła nam przesypiać całe noce w drugim-trzecim miesiącu życia, jeśli z synkiem byłoby podobnie to myślicie, że mogłabym umieślcić ich w jednym pokoju już jak mały będzie miał 2 miesiące (a córka rok i siedem miesięcy)? Koleżanka radzi aby od razu dzieciaczki spały razem (jej trójka tak spała), że szybko się przyzwyczają i nie będą się na wzajem budziły ale ciągle biję się z myślami, żeby synka tak od razu "wyeksmitować" do drugiego pokoju.. ;-) Z córą było łatwo, do 4 miesiąca spaliśmy z nią w pokoju a potem się wyprowadziliśmy do swojego ale teraz już nie będzie za bardzo miejsca na 3 łóżka w jednym pokoju, myslałam więc o kołysce u nas "na chwilę" a łóżeczku "na stałe" w pokoju córki...