Myśle ze nie moja fizjo nawet zachęca do ćwiczeń rozciągających i wzmacniających całe ciało.Myślicie, że przeciąganie się szkodzi ? Taką miałam ostatnio ochotę aby się wyciągnąć po śnie i zrobiłam to i teraz myślę czy to nie zaszkodzi mi. Wiem, że śmieszne pytanie Lecz czasami boję się cokolwiek zrobić .
reklama
Hej dziewczyny jestem tu nowa, agnesKor podalabys namiary swojej fizjo? ja do wawy mam 100km ale nigdzie blizej nie mam fizjoterapeuty uroginekologicznego ;( jestem 2tyg po porodzie parcie na mocz, poczucie ze mam cos tam, a w lusterku wczoraj przerazenie jakies kluchy zaslaniajace pochwe;( jestem zalamanaMyśle ze nie moja fizjo nawet zachęca do ćwiczeń rozciągających i wzmacniających całe ciało.
Witaj. To faktycznie trzeba się tym zająć. Ja akurat polecam HB Clinic na GorczewskiejHej dziewczyny jestem tu nowa, agnesKor podalabys namiary swojej fizjo? ja do wawy mam 100km ale nigdzie blizej nie mam fizjoterapeuty uroginekologicznego ;( jestem 2tyg po porodzie parcie na mocz, poczucie ze mam cos tam, a w lusterku wczoraj przerazenie jakies kluchy zaslaniajace pochwe;( jestem zalamana
Mamma mia2
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2018
- Postów
- 116
Hej dziewczyny jestem tu nowa, agnesKor podalabys namiary swojej fizjo? ja do wawy mam 100km ale nigdzie blizej nie mam fizjoterapeuty uroginekologicznego ;( jestem 2tyg po porodzie parcie na mocz, poczucie ze mam cos tam, a w lusterku wczoraj przerazenie jakies kluchy zaslaniajace pochwe;( jestem zalamana
Cześć, jesteś dopiero dwa tygodnie po porodzie, oszczędzaj się nie dźwigaj, pozwól sobie pomóc.Mi ginekolog powiedziała, że może wszystko wróci do normy tylko trzeba dać sobie czas. Pomimo tego działam też z fizjo Ja swoją znalazłam przez program atrakcyjna mama Link do: PROGRAM ATRAKCYJNA MAMA
Tam są różne lokalizacje i kontakt do fizjo Zobacz, bo może znajdziesz coś bliżej
Powodzenia.
Dzieki za slowa pocieszenia tez mam taka nadzieje chociaz marnie to widze.Cześć, jesteś dopiero dwa tygodnie po porodzie, oszczędzaj się nie dźwigaj, pozwól sobie pomóc.Mi ginekolog powiedziała, że może wszystko wróci do normy tylko trzeba dać sobie czas. Pomimo tego działam też z fizjo Ja swoją znalazłam przez program atrakcyjna mama Link do: PROGRAM ATRAKCYJNA MAMA
Tam są różne lokalizacje i kontakt do fizjo Zobacz, bo może znajdziesz coś bliżej
Powodzenia.
Mamma mia2
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2018
- Postów
- 116
Daj znać jak będziesz już po spotkaniu z fizjoterapeutka. Trzeba być dobrej myśli . Póki co ćwicz mięśnie Kegla, jak umieszDzieki za slowa pocieszenia tez mam taka nadzieje chociaz marnie to widze.
Jesteś świeżo po porodzie naprawdę wiele można zdziałać także bądź silna i działaj.Dzieki za slowa pocieszenia tez mam taka nadzieje chociaz marnie to widze.
Wizyte mam na wtorek,dam znac na pewno. Ehh... Okropnosc,nigdy bym nie przypuszczala ze cos takiego w ogole istnieje! Tydzien po porodzie poszlam na spacer dlugi,potem za pare dni znowu i do tego dzwignelam moje blizniaczki 2letnie wsadzajac do spacerowki. I po tym w nocy zaczelam czuc parcie na pecherz i kluche w kroczu. Jaka ja glupia! Gdybym tylko wiedziala ze cos takiego moze sie stac... Siedze i becze. Prawda jest taka ze i tak sie tego juz nie cofnie i cale zycie ze soba jak z jajkiem postepowac
reklama
Mamma mia2
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2018
- Postów
- 116
Wiem, że to jest szok dla Ciebie, złość na siebie i wszystkich wokół . Przeżywamy to wszystkie, i uwierz mi czas potrafi zdziałać wiele dobrego . Nie tylko fizycznie ale też dla psychiki . Jesteś jeszcze w połogu, oszczędzaj się nie dźwigaj nawet dzieci, wiem że serce się kroi, bo sama mam 2,5 latkę i wiem jak jest. Zobaczymy co fizjo powie . Wejdź sobie na blog trening dla mam, lub okiem fizjoterapeutki, poczytaj zobaczysz wystąpi w Ciebie nadzieja . My wszystkie z tego forum to przeżywamy. Bądź dzielna . Widzę że ogólnie to masz wesoła gromadke I dla nich musisz być silna .Wizyte mam na wtorek,dam znac na pewno. Ehh... Okropnosc,nigdy bym nie przypuszczala ze cos takiego w ogole istnieje! Tydzien po porodzie poszlam na spacer dlugi,potem za pare dni znowu i do tego dzwignelam moje blizniaczki 2letnie wsadzajac do spacerowki. I po tym w nocy zaczelam czuc parcie na pecherz i kluche w kroczu. Jaka ja glupia! Gdybym tylko wiedziala ze cos takiego moze sie stac... Siedze i becze. Prawda jest taka ze i tak sie tego juz nie cofnie i cale zycie ze soba jak z jajkiem postepowac
Podziel się: