Objawy i dolegliwosci

[Elpis78]

Ano, ja ostatnio do koscioła chodzę z pol godziny wczesniej, zeby w ogole gdzies usiasc
To nasze pierwsze swieta po slubie i myslalam, ze je jakos fajnie spedzimy a tu dupa! Bo Piotrkowi wlepili sluzbe na 24h od niedzieli rano , wiec raniutko zawiezie mnie do moich rodzicow i u nich zostane do poniedzialku rano - wtedy mnie Piotrus zabierze do domu, ale bedzie musial sie polozyc spac, bo znow od wieczora ma nocke. Ludzi brakuje u nich czy co? Powiedzialam ze za to ma sobie wywalczyc dlugi majowy weekend - nie zapeszając chyba sie udało.

 

[Elpis78]

A co do kataru to pije herbate z malinami, miodem i innymi cudami. Najgorsze, ze od herbaty z cytryna mam straszna zgage... A maloox juz mi zbrzydł - juz mi "skrzypi" w zebach jak go pije, wiec jest niezle

 

[megii*]

Część cioteczki.

Roznosi mnie od tego leżenia, nie lubię tak bezczynnie leżeć, ale jak trzeba to trzeba. Po tym nowym lekarstwie na rozkurcz tak jak mnie pan dr ostrzegał, jest i kołatanie serca i strasznie mi się ręce trzęsą, aż mi się źle na klawiaturze pisze (jak jakaś stara babcia)   . A co do świąt to też je uwielbiam a tego roku niestety z nich kompletne nici   , nawet nie mogę iść świecić   . Ale cóż synuś jest najważniejszy, muszę zrobić wszystko żeby posiedział z brzuszku jak najdłużej.

 

[Elpis78]

Pewnie, ze tak megi78! Teraz nasz system wartosci wyglada zupełnie inaczej Dzidziusie sa najważniejsze!!! Trzymajcie sie ciepło!

 

[megii*]

Właśnie tak absolutne przewartościowanie.
No i dziękujemy za wszystkie słowa otuchy.
Mocno Was wszystkie pozdrawiamy. i idziemy poleżec.

 

[AneczkaK]

Hej kochane :-* tak sobie czytam i dumam czy to co mam to tez twardnienie brzuszka czy jakies skurcze czy co? Zdarza mi sie ze dwa razy dziennie , ze robi mi sie taki napiety brzuszek ale tylko na srodku tak jakby dzidzia sie plecami pchala i przechodzi zaraz nawet minuty to nie trwa ??? juz sama nie wiem czy to to twardnienie czy to synek :

 

[OlaPio]

megi,łączę się z tobą,właśnie mam przerwę w leżeniu

 

[Krecik]

Aneczko to co i ty to i ja mam! To nie jest to twardnienie co miala Ola! To nasze jest normalne i ma zwiazek z ruchami dzidziusiow! Nie martw sie i nie wyszukuj sobie dolegliwosci! Juz raz bylas w szpitalu, mysle ze w zupelnosci do porodu wystarczy!!!

 

[Krecik]

A ty Megii jak masz lezec to lez! A jajka swiecic pojdzie maz za ciebie! Swieta szybko zleca, wiec nie wyszukuj sobie roboty! Odpoczywaj bo inaczej dzidzia ci za szybko ucieknie!
Z tego co czytalam to jeszcze Kaja25 ma takie problemy! Niedobrze, niedobrze!!!

 

[KajaMaja]

Mi tez od jakiegos czasu brzuszek twardnieje na moment .
Nie trwa to dlugo , ale wtedy jest twardy jak skala . I co to moze znaczyc ?