reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Obcojęzyczne imiona dla dzieci

Miyoshi

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Luty 2018
Postów
347
Witam mamuśki ;-)

Mam nadzieję, że nie wzbudzę tym pytaniem jakichś kontrowersji, ale jak zapatrujecie się na imiona obcojęzyczne dla dzieci? Podobają Wam się jakieś konkretne dla chłopca i dziewczynki? A może stanowczo jesteście przeciwko nadawaniu nie polskich imion?

Razem z przyszłym tatusiem zastanawialiśmy się od samego początku nad imieniem. Polskie imiona (dla dziewczynek), które nam się podobają występują w najbliższej rodzinie i nie chcemy ich powielać. Na tapecie było także imię Łucja, ale przez brak możliwości zdrobnienia odpadło.

Wcześniej nie brałam pod uwagę imienia pochodzenia zagranicznego, ale zakochałam się w imieniu Abigail (zdrobnienie Abbie, czyt. Abi). O dziwo nasza rodzina i znajomi bardzo pozytywnie zareagowali na ten wybór.

Żeby nie było - nie pytam Was o to, czy powinnam tak nazwać córkę, czy nie, a jedynie z ciekawości, czy Wy nazwałybyście dziecko mniej standardowo, niż zwykło się przyjmować? ;-)
 
reklama
No nie wiem. Jeśli ktoś mieszka za granicą to rozumiem, ale w polsce... jest tyle pięknych imion-Kornelia, Alicja, Zofia...
Osobiście śmieszą mnie takie imiona na polskim placu zabaw. Jak słyszę Brajana, Kevina, Neli czy właśnie Dzesiki to szkoda mi tych dzieci.
Aczkolwiek to Twoje dziecko i nazwij je jak chcesz :)
Popieram w 100%!!!
 
reklama
No nie wiem. Jeśli ktoś mieszka za granicą to rozumiem, ale w polsce... jest tyle pięknych imion-Kornelia, Alicja, Zofia...
Osobiście śmieszą mnie takie imiona na polskim placu zabaw. Jak słyszę Brajana, Kevina, Neli czy właśnie Dzesiki to szkoda mi tych dzieci.
Aczkolwiek to Twoje dziecko i nazwij je jak chcesz :)

A co w momencie, kiedy z dziewczęcych imion naprawdę żadne nam się nie podoba (może inaczej - nie chcemy nadać takiego imienia córce), a te które byśmy chcieli są użyte w najbliższej rodzinie? [emoji28]
 
Ostatnia edycja:
A dlaczegóż w Polsce nie nadać dziecku imienia obcojęzycznego, jeśli nie ma odpowiednika w naszym języku lub spolszczone nie podoba się? I nie mówię tu o Dżesikach, Brajanach i tych innych skrzywdzonych przez rodziców dzieci (pokończą 18 lat, to w sądach będą wnioski się sypały, o zmianie pisowni bądź samego imienia), ale o takim imieniu, jak np. Elijah, a po polsku Eliasz. To wszystko to jest kwestia gustu, a nie miejsca zamieszkania. Jesteśmy, no może nie w jakimś super centrum świata, ale w Europie, gdzie ludność migruje i normalną rzeczą staje się również wymiana imion. Jeśli można zapożyczać lunch, weekend czy też ostatnio modne i błędnie używane epickie, to dlaczego nie można zapożyczyć imienia.

I teraz na koniec powiem tak, raczej 99% ludzi nie dałaby dziewczynce, chłopcy mają łatwiej, stricte polskiego imienia. A mam na myśli pochodzenie, bo nasze imiona to imiona słowiańskie, które do modnych nie należą. A taka Zosia jest imieniem greckim, Kornelia jest łacińskim a taka Alicja włoska lub germańska.

A tak mi się jeszcze przypomniało, modne ostatnio wytykanie "bo w USA", no właśnie, tam nie bez kozery uczy się dzieci literować, bo w tym kraju dopiero jest plejada imion (jedno może mieć więcej form pisowni niż nasze nazwiska liter), gdzie nadanie dziecku imieniem Hope nie budzi żadnych kontrowersji, a u nas zawołaj dziecko w piaskownicy per "Nadzieja! Do doooomuuuuu!!!!"

Pozdrawiam.

Na marginesie dodam, że mój syn miał mieć na imię Garion, ale młoda byłam i dałam się matce przekabacić na Jakuba.
 
mnie się podoba, rób tak żeby się Tobie podobało i było korzystnie dla Ciebie i przyszłej Abigail ;) Nie ma co patrzec na opinie innych, czasy się bardzo zmieniły, teraz w większych społecznościach nikt nie bedzie krzywo się przyglądał :)
ps. piękne imie!
 
Do góry