reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obcinanie pazurków-horror

jdzinka

Mama Wiktorii
Dołączył(a)
4 Styczeń 2008
Postów
104
Miasto
Karlino
HEJ!
Jestem Mamą 10 miesięcznej Wiktorii i mam straszny problem z obcinaniem paznokci. U nóg obcinamy pazurki dosyć sprawnie i szybko no i bez większych krzyków, ale gdy mam obciąć małej pazurki u rąk zaczyna się horror:-(
Mała zaczyna krzyczeć tak że chyba cały blok ją słyszy, a przy tym strasznie się wierci i kopie, co tylko wydłuża czas obcinania. Nie pomaga ani jej zabawianie ani zagadywanie. Im Wiki starsza tym gorzej, a paznokcie u rączek rosną jej tak szybko, że musimy ten zabieg powtarzać dwa razy w tygodniu:dry:
Może któraś z Mam ma jakiś sposób na bezstresowe obcinanie pazurków?
 
reklama
Marcel ma co prawda dopiero trzy miesiace i jeszcze sie tak nie wierci, ale ja obcinam mu jak spi, Probowalas przez sen??
pozdrawiam.
 
witaj , ja obcinalam swojej dzidzi przez sen, jak koleżanka wyżej nadmieniła, teraz juzw tym czynnie uczesniczy, przygląda sie , nic na siłę, jak nie chce to na raty jedna łapka teraz , potem druga, tak żeby to mu sie nie kojarzyło z płaczem i złym doświadczeniem.
 
Hej!
Przez sen nie da rady bo się od razu budzi:-(
Na siłę też nie obcinam.i dlatego często obcinam paznokcie przez cały dzień tzn. na raty po jednym pazurku.
 
Ja rowniez polecam jak usnie:tak:Na poczatku obcinałam i patrzyła mała spokojnie,ale od poł roku sobie nie da.Dlatego robie to po 10min od usniecia.Wtedy sen jest mocny i obcinanie jest bezpieczne.
 
Hej!
Przez sen nie da rady bo się od razu budzi:-(
Na siłę też nie obcinam.i dlatego często obcinam paznokcie przez cały dzień tzn. na raty po jednym pazurku.

o rany , nie masz lekko:-:)-:)-(
a sprobuj pokazac , ze to nie takie straszne, obetnij sobie , pokaż nożyczki,...
 
Moj tez czasami sie budzi, np.dzisiaj: zasnal poczekalam chwilke zapalilam spowrotem swiatlo i zaczelam obcinac no i sie obudzil:wściekła/y:. Wiec musialam uspac go jeszcze raz i poczekalam troszke dluzej no i udalo sie:-). Moze tez sprobuj przy karmieniu butla, jak bedzie glodna i dossie sie do butli to moze nie zauwazy ze obcinacie jej pazurki.
powodzenia
 
o matko, a ja myslalam, ze to tylko moj problem... narazie udaje mi sie ja zainteresowac i obcinam po kawalku ale nie znosze tej roboty. przez sen tez nie daje rady bo spi jak kurka, byle szmer i oczy szeroko otwarte...:angry:
 
Hej!
To pocieszające że w tym swoim pazurkowym horrorze nie jestem sama:-)
Mam nadzieję że Wiki w końcu z tego wyrośnie niedługo ( bo do czasów gdy jako nastolatka będzie sama robic sobie manicure) nie uśmiecha mi się męczyć:dry:
 
reklama
a próbowałaś się jej zapytać czemu płacze? ja mojemu szkrabowi podczas tego zabiegu w ten sposób go uspokoiłam, a potem: zaczęłam tłumaczyć, że to nic nie boli, mama nie robi krzywdy i pozwolił sobie pazury obciąc. Na koniec go pochwaliłam. Im wczesniej nauczy sie współpracy tym lepiej. Nie zapomne płaczących sąsiadów jak mieli obcinane paznokcie gdy mieli ok 10 lat
dzieci płaczą bo się boją - trzeba to zrozumieć, ale gdy je spytasz to się zastanowią, nie potrafią odpowiedzieć, ale rozumieją więcej niż nam się wydaje...
 
Do góry