reklama
Witam mam na imie Gosia,jestem nowym uzytkownikiem i jeszcze nie zabardzo zaznajomilam sie z ta stronka.Jestem mama poltorarocznej coreczki,a teraz od dwoch dni wiem ze po raz kolejny jestem w ciazy-nie bylam na to gotowa.Mam mnostwo watpliwosci ale juz bede musiala sie z nimi zmagac w ciagu tych 7miu pozostlych msc.
Wiecie, jest też różnica między obawą przed ciążą a ciążofobią...
Mnie akurat dopadło to drugie...
Nie miałam problemu po pierwszym dziecku. Po drugim, czyli teraz jest po prostu strasznie.
każde złe samopoczucie, każdy ból głowy, każdy inny objaw traktuję jak ciazę. Nawet nie zlicze ile testów już zrobiłam.
Przeanalizowałam sytuację, czego najbardziej obawiałabym się przy kolejnej ciąży?
Reakcji pracodawcy.
To głupie, jednak to własnie mnie najbardziej przeraża.
Podejrzewam, że jest to spowodowane wyzwaniem mnie od egoistek, zacofanych itp kiedy poinformowałam o Mojej NAtalce w brzuszku...
Pozostał mi porządny uraz i dlatego tak strasznie się boję o kolejną ciążę. Podejrzewam,że każda dziewczyna, która ma objawy ciążofobii też ma podobny powód - tak jak traktowanie przez męża, traumatyczne wspomnienia z porodu, źle znoszona poprzednia ciaża itp.
Mi pozostaje zmienić pracę i pewnie mój problem fobii się skończy...;-)
Pozdrawiam.
Mnie akurat dopadło to drugie...
Nie miałam problemu po pierwszym dziecku. Po drugim, czyli teraz jest po prostu strasznie.
każde złe samopoczucie, każdy ból głowy, każdy inny objaw traktuję jak ciazę. Nawet nie zlicze ile testów już zrobiłam.
Przeanalizowałam sytuację, czego najbardziej obawiałabym się przy kolejnej ciąży?
Reakcji pracodawcy.
To głupie, jednak to własnie mnie najbardziej przeraża.
Podejrzewam, że jest to spowodowane wyzwaniem mnie od egoistek, zacofanych itp kiedy poinformowałam o Mojej NAtalce w brzuszku...
Pozostał mi porządny uraz i dlatego tak strasznie się boję o kolejną ciążę. Podejrzewam,że każda dziewczyna, która ma objawy ciążofobii też ma podobny powód - tak jak traktowanie przez męża, traumatyczne wspomnienia z porodu, źle znoszona poprzednia ciaża itp.
Mi pozostaje zmienić pracę i pewnie mój problem fobii się skończy...;-)
Pozdrawiam.
iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
Dita - no właśnie poruszyłaś ważny problem. Ja nie bałam się zajść drugi raz w ciąże. Natomiast bardzo boję się , żeby nie było kolejnej. Też tak jak ty każdy objaw zaraz biorę za objaw ciąży. Nawet teraz kiedy spóźnia mi się @ o 2 dni to jjestem przerażona ( a zaznaczę, że nigdy nie była regularna). Nie wiem czy to ciążofobia boję się, że poprostu nie dam rady mieć jeszcze jedno dziecko. Może to dlatego, że dla mnie wzorcem rodziny zawsze była rodzina 4-osobowa. A tak apropos Twoja córcia ma piękne imię (Natalka - tak jak moja):-):-):-)
iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
hehe - iwonka - buziak dla Natalki i maluszka;-)
Dzięki Dita dla Twoich dziewczynek też buziaki:-)
donia76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Maj 2007
- Postów
- 315
Gdybym zaszła 3 raz w ciaze to naprawde bym sie załamała teraz mam zamiar bardzo dobrze sie zabezpieczac.
A co do mojej 2 ciazy to sie juz oswoiłam i przyzwyczaiłam z ta mysla i jest OK:-):-):-):-):-). Tylko troszke sie boje ze nie podołam obowiazkom jak dzidzis bedzie juz na swiecie
A co do mojej 2 ciazy to sie juz oswoiłam i przyzwyczaiłam z ta mysla i jest OK:-):-):-):-):-). Tylko troszke sie boje ze nie podołam obowiazkom jak dzidzis bedzie juz na swiecie
reklama
No wiecie co świat by się nie zawalił - ja miałam taką schizę przez jakis czas że się bałam no ale psotanowiłam sie przyzwyczaić do tej myśli - po co mam się w razie czego załamywać - jasne że to by było dość skomplikowane w mojej sytuacji Ale ostatecznie łątwiej się wychowuje drugie dziecko niż pierwsze, a trzecie pewnie już w ogóle mega łatwo - jedyne moje zmartwienie to że nie mam trzech rąk w razie czego I trzech kolan - tak to biore jedno na jedno kolano a drugie na drugie - no a gdyby byłą tróka to już gorzej - pewnie by bitwy były straszne. I nie wiem czy bym dała radękarmić piersią bo mam już trochę dość Za mało siły na pokonwanie przeciwności.
Aga
Aga
Podziel się: