To jest akita japońska, jest to największy japoński szpic. Występuje w umaszczeniu czerwonym (najbardziej popularnym) - przy czym czerwona jest z wierzchu a biała od spodu (brzuch wewnętrzne strony łap, ogona, kark i kufa), pręgowanym - tak jak moja i białym.
Bardzo charakterny, niezależny pies, dominant. Trzeba silnej i konsekwentej ręki w wychowaniu bo błędy mogą się źle skończyć (pies wejdzie na głowę i nie odda swojej pozycji bez walki). Bardzo oddany właścicielowi, słabo toleruje inne psy tej samej płci - chyba że zna je od szczeniaka, ale raczej należy mieć ograniczone zaufanie w kontakcie z innymi psami. Pies bardzo spokojny, dobrze znosi zostawanie samemu w domu, prawie wcale nie szczeka (moja ma prawie 2,5 roku i może słyszałam jak szczeka z 10 razy). Potrzebuje umiarkowaną ilość ruchu, ale dla aktywnych też się nadaje bo predyspozycje do biegania ma i to spore. Przed ciążą biegałam z nią godzinę codziennie, teraz chodzimy tylko na spacery 3 razy w tygodniu i też jest ok.
Okrywa włosowa to miękki podszerstek i bardziej sztywny włos okrywowy. Podszerstek obficie linieje ok 2 razy do roku. Zdecydowanie woli zimę niż lato. Może przebywać a nawet spać na dworze ale lepiej żeby miała kontakt z człowiekiem .
Acha wzrost - bo to dość duży pies: suczki 61 cm +-3cm, a psy 67cm+-3cm.
Z resztą co się będę rozpisywać, w internecie jest sporo stron hodowców z dokładnym opisem rasy.
Napiszę tylko że dobrze ułożona akita jest nie do zastąpienia (dla mnie the best)