reklama
R
rysia85
Gość
Zosiaczku na zawsze pozostaniesz w mojej pamięci....wierzę że przemierzasz teraz niebiańskie drogi i jesteś szczęśliwa i co najważniejsze nic Cię nie boli:-)Chociaż odeszłaś o życie za wcześnie to tu na ziemi zrobiłaś dużo dobrego...nauczyłaś nas kochać za co jestem Ci ogromnie wdzięczna:-)Będę się modlić za Ciebie...by Twoja duszyczka zaznała spokoju wiecznegobędę się również modliła za TWoich rodziców by mieli dużo siły do dalszego życia...
Żegnaj Aniołku...do zobaczenia w przyszłym życiu...
[*]
Żegnaj Aniołku...do zobaczenia w przyszłym życiu...
[*]
Judytko - Zosia na zawsze pozostanie naszych sercach - Julka dzisiaj nie rozumie, ale opowiadam jej o Naszej kietniowej bohaterce, opowiadam Jej także o Tobie o tym jaką jesteś wspaniałą, mądra i silną kobietą.
Zosia na zawsze pozostanie z nami
Zosia na zawsze pozostanie z nami
Judysiu - nie tylko my mamy będziemy pamiętać, wspominać i modlić się za Zosię, ale na pewno dołożymy wszelkich starań by nasze dzieciaki też Ją pamiętały, wspominały i modliły się, bo Zosia zasługuje na to wszystko. Ot tak po prostu.
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Judysiu Zosia na zawsze pozostanie w naszych sercach, nigdy o Niej nie zapomnimy.
Przytulam Was mocno, jesteście wspaniałymi ludźmi.
Przytulam Was mocno, jesteście wspaniałymi ludźmi.
Judytko, Marku - Zosieńka jest na pewno szczęśliwa. Nie będziemy już płakać, aby tego nie burzyć......
Jestem dumna, że mogę znać takie cudowne osoby jak Wy, wzór do naśladowania dla wszystkich rodziców...
Trzymajcie się zdrowo i dbajcie o siebie wzajemnie....
Jestem dumna, że mogę znać takie cudowne osoby jak Wy, wzór do naśladowania dla wszystkich rodziców...
Trzymajcie się zdrowo i dbajcie o siebie wzajemnie....
gosia1985
Mama Szymusia:)
Judysiu - pięknie to napisałaś. Podziwiam Cię, choć się nie znamy modlę się za Was i za Waszego dzielnego Aniołka.
Przytulam ciepło i życzę Wam dużo siły, wzajemnego oparcia i miłości.
Zosiu
[*]
Przytulam ciepło i życzę Wam dużo siły, wzajemnego oparcia i miłości.
Zosiu
[*]
agapa
Fanka BB :)
Dziękujemy Wam że do końca byliście z nami. Za wszystkie modlitwy, za wszelkie wsparcie. Nie płaczcie, Zosia nie lubiła jak ktoś płakał bo sama zaczynała płakac. Teraz Aniołek już nie cierpi, byliśmy z nią do końca i wiemy że tu na ziemi już nic i nikt nie mógł jej pomóc, tam w Niebie jest jej dobrze, już nie cierpi.
Wspomnijcie czasem Zosię w Waszych modlitwach proszę.
Teraz już wiem po kim Zosia była tak dzielna. Chciałabym cię kiedyś poznać osobiście. Jesteś wspaniałą osobą, podziwiam cię za twoją odwagę i siłę walki. Pamiętam o was w modlitwie.
reklama
Podziel się: