reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nowości w brzuszkach naszych maluszków

reklama
ja tez kupilam granata ale u nas bez rewelacji, wzial kilka razy i nie chcial. Mi to tez nie smakuje wiec wyladowal w koszu.

Z takich "dziwnych" ;-) owocow to u nas lepiej sie sprawdzilo KAKI, kuba zje i mu smakuje

natomiast na tapecie u nas cytrusy, ciagle moze je jesc. Wczoraj zjadl 7 mandarynek i pomarancze, dzis 2 greyfruity (kupuje te sweety). Zje i wola jecie jecie (zn. jeszcze)
 
Jej, znowu u mnie to samo co u Jutrzenki:szok: Kobito przestań mnie kopiowac:-p:-D:rofl2:
Granat szału nie zrobił:no: ale mandarynki są hiciorem:tak: co chwila przynosi nową żeby mu obrac. No i ja obieram tylko ze skórki, błonki już zostawiam i nigdy nic się nie działo. Przecież to już duże dzieciaki, mają buzie pelne zębów więc nie ma się co cackac;-)
 
dziwaki co grantow nie lubia hehhe
i jeszcze dodam zeby was wkurzyc ze Gaja je wszystkie owoce oraz warzywa heheheh nanannana i co mi zrobicie nenennenenne
 
Oj Stefanka gula robisz... :confused2::-p u nas kiedyś też wszystko było szamane równo a teraz jak u Sylwii... Julka zrobiła się niejadkiem... :shocked2: Wszystko tylko dziubnie i na tym koniec... Najchętniej to tylko kaszkę by piła...:eek: oby to minęło...
 
podejrzewam właśnie ze te wymioty nie były po musztardzie tylko po szpinaku, bo wtedy jadł też szpinak. A innym razem jak jadł szpinak i nie jadł musztardy to też zwymiotował. Na szczęście narazie się to nie powtarza:tak::tak::tak:
Ale ja i tak mu tej musztarsy nie daję, ale jak M. coś je to Łukasz sam się mu pcha do talerza.
 
kuba je chetnie wszystkie owoce (oprocz okropnego granatu :-p), z warzyw to chetnie je ogorki zwykle i kwaszone, pomidory, papryke wloszczyzne w zupce zje,
 
reklama
u nas z warzywami nie ma problemu niejedzeniowego a wrecz przeciwnie jak mała zobaczy ogórka zcy pomidora to kaplica tyle ile widzi musi zjesc hihihihihi
z owocami tez bez problemu granatu nie dawalismy a grejfruty nie smakowały a najlepiej to by jadła tylko jabłka
 
Do góry