G
guest-1714079215
Gość
Przyczepiłyście się. Dla mnie o wiele głupsze jest pisanie na forum niż szybki telefon do położnej.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Masz prawo tak uważać. Ale skoro jest się moderatorem forum publicznego, to należy ponosić tym większą odpowiedzialność za to, co się pisze. Tymczasem autorka wątku może równie dobrze pomyśleć, że skoro dziecko żyje, to nic się nie stało. Tak wynika z odpowiedzi moderatorki. Nijak to się ma do przykładów, które powyżej opisałaś. Zarówno odpowiedź @olka11135 jak i sposób jej udzielenia jest poniżej krytyki.Przyczepiłyście się. Dla mnie o wiele głupsze jest pisanie na forum niż szybki telefon do położnej.
mam podobne zdanie .Masz prawo tak uważać. Ale skoro jest się moderatorem forum publicznego, to należy ponosić tym większą odpowiedzialność za to, co się pisze. Tymczasem autorka wątku może równie dobrze pomyśleć, że skoro dziecko żyje, to nic się nie stało. Tak wynika z odpowiedzi moderatorki. Nijak to się ma do przykładów, które powyżej opisałaś. Zarówno odpowiedź @olka11135 jak i sposób jej udzielenia jest poniżej krytyki.
Masz całkowitą rację. I w takiej sytuacji należy autorce wątku zasugerować właśnie konsultację z kimś kompetentnym. Ewentualnie pocieszyć, że "miałam podobnie, nic się nie stało, ale skonsultuj się z lekarzem dla pewności". A tymczasem moderator leci takim słabym tekstem... no szkoda. Pomijając fakt, że zestresowana matka pierwszego dziecka, tydzień po porodzie, kiedy hormony buzują na całego czyta takie coś i myśli sobie - o bobrze, moje dziecko mogło przeze mnie umrzeć. Trochę wyobraźni i empatii.
Masz prawo tak uważać. Ale skoro jest się moderatorem forum publicznego, to należy ponosić tym większą odpowiedzialność za to, co się pisze. Tymczasem autorka wątku może równie dobrze pomyśleć, że skoro dziecko żyje, to nic się nie stało. Tak wynika z odpowiedzi moderatorki. Nijak to się ma do przykładów, które powyżej opisałaś. Zarówno odpowiedź @olka11135 jak i sposób jej udzielenia jest poniżej krytyki.
xD ? Myślę, że na tym forum jest wiele innych tematów idealnych dla CiebieAle wiesz, że ja jestem moderatorką styczniowych mam 2024, a nie całego forum? Więc nie muszę brać za to odpowiedzialności? Nikt mi za to nie płaci xD
W sumie fakt, płacą mi za bycie arogancką, drążącą, wyłamującą się ze schematów polecam
Pogrążasz się.Z wpisu wynika, że to jest przynajmniej drugie dziecko skoro "córka rzucała zabawki"
Pogrążasz się.
A to jest jakiś proces? xD
i raczej nikt się nie zgadza...Słabe to było jak moje niemowlę wypadło z wózka (a mimo to nie pisałam na forum tylko udałam się do szpitala).
Serio, niedługo strach będzie jak dziecko nawet leży bo się odegnie nie tak jak napisano w poradniku
Dla mnie to jest przerażający znak naszych czasów, dzieci od linijki, od urodzenia, nie mogące nawet pierdnąć tak jak chcą.
Ale nikt nie musi się z tym zgadzać