Katka
Użyszkodnik ;)
Nie da sie ukryć, że jesteśmy bradzo dumne ze swoich pociech. Moja Zuzi 27 lutego skończy 17 miesięcy i dzien w dzień zaskakuje mnie czymś nowym. Czasem jestem w szoku, skąd ona to wszytsko wie......... a to jest dokładny Obserwator
- rozpoznaje tyle rzeczy w książeczkach - zwierzęta, samochody, ubrania, sprzęty domowe itd. itp. i w mig łączy fakty
- mówi:
na kota - miau miau;syczy jak wąż;muczy jak krowa; bzyczy jak muszka:stoi na 1 nodze jak to bocian;mlaska jak kaczuszka;wydaje dźwięk ryby;gęga jak gąska; prycha jak koń;pokazuje jak fruwaja ptaszki;grucha jak gołąb;udaje fokę;; brum brum - na pojazdy;mniam mniam- gdy jest głodna;mama, tata;to;tu;daj;chce to;ssiiiiiiiii - na coś gorącego albo kaloryfer;bam - na piłkę a bam bam -gdy sie uderzy albo przewróci;coś w rodzju achach- gdy chce pić;nie;nie ma;ta;tik - tak na zegarek.Pewnie o czyms zapomniałam
- wchodzi na 2 nogach po schodach na 3 pietro
- wchodzi na kanapy i fotele (na co się da) i próbuje od dzisiaj z nich zeskakiwać....... a ja mam serce w przełyku jak to widzę
- robi wałeczki z plasteliny
- próbuje stawać na głowie - szok
- jak jej mówie, że zaraz będziemy odkurzać, to wyjmuje odkurzacz i składa mi rury i węża
- je łyzką zupę - prawie bez rozlewania, widelcem i pije sama z filizanki, chodzi z nią po mieszkaniu i tylko czasem cos rozleje
- jak jesteśmy w kościele to bez przerwy klęka
Ale wiecie z czego jestem najbardziej DUMNA. W piątek odtsawiłam ją od wieczornego karmienia piersię, i ona zasypia jak dorosły, bez zadnych podchodów, kołysania.Przedstawiłam jej tylko kilka argumentów, i wsytraczyło. Do tego piątku zasypiała tylko przy piersi, a tu proszę.
- rozpoznaje tyle rzeczy w książeczkach - zwierzęta, samochody, ubrania, sprzęty domowe itd. itp. i w mig łączy fakty
- mówi:
na kota - miau miau;syczy jak wąż;muczy jak krowa; bzyczy jak muszka:stoi na 1 nodze jak to bocian;mlaska jak kaczuszka;wydaje dźwięk ryby;gęga jak gąska; prycha jak koń;pokazuje jak fruwaja ptaszki;grucha jak gołąb;udaje fokę;; brum brum - na pojazdy;mniam mniam- gdy jest głodna;mama, tata;to;tu;daj;chce to;ssiiiiiiiii - na coś gorącego albo kaloryfer;bam - na piłkę a bam bam -gdy sie uderzy albo przewróci;coś w rodzju achach- gdy chce pić;nie;nie ma;ta;tik - tak na zegarek.Pewnie o czyms zapomniałam
- wchodzi na 2 nogach po schodach na 3 pietro
- wchodzi na kanapy i fotele (na co się da) i próbuje od dzisiaj z nich zeskakiwać....... a ja mam serce w przełyku jak to widzę
- robi wałeczki z plasteliny
- próbuje stawać na głowie - szok
- jak jej mówie, że zaraz będziemy odkurzać, to wyjmuje odkurzacz i składa mi rury i węża
- je łyzką zupę - prawie bez rozlewania, widelcem i pije sama z filizanki, chodzi z nią po mieszkaniu i tylko czasem cos rozleje
- jak jesteśmy w kościele to bez przerwy klęka
Ale wiecie z czego jestem najbardziej DUMNA. W piątek odtsawiłam ją od wieczornego karmienia piersię, i ona zasypia jak dorosły, bez zadnych podchodów, kołysania.Przedstawiłam jej tylko kilka argumentów, i wsytraczyło. Do tego piątku zasypiała tylko przy piersi, a tu proszę.