reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nosidelka???

nosidełko zostało wypróbowane w domku i był to chyab sukces, nie było okrzyków radości ale i protesty sie nei pojawiły, myślę że sie sprawdzi w wielu sytuacjach:)szczególnie że ma taka regulacje że on prawie leży tak pod kątem na pleckach, więc nie sądze żeby mu szkodziło na kręgosłup:)
 
reklama
Przyuczania Piotrusia do chusty ciąg dalszy :tak: Wzięłam go z zaskoczenia, gdy już oczka się robiły czerwone i po kwadransie słodko zasnął :-) Nie było żadnego wrzasku na dzień dobry, wyglądał na całkiem zadowolonego - może dojdziemy do etapu "akceptuję na trzeźwo" ;-)
 
No to gratulacje Esiu:) zyczymy dlszych sukcesów. Zakupy w realu z Ziomem w nosidle nie były tak udane, ale nie wiem czy mu niewygodnie czy to dlatego ze bąki szły:sick:;-)
 
Ja wyprobowalam chuste hoppediz - i super - wyglada skaplikowanie ale wcale nie jest - bylismy juz w niej ze znajomymi na piwku hehehe

malusi bardzo sie spodobalo chodzenie w niej. :-):-)
 
Czy macie jakieś wypróbowane klasyczne nosidełka (nie chusty, bo u mnie to się nie przyjęło)? Będę dźwięczna za podpowiedzi :-D.
 
Dziewczyny ja mam w domku nosidełko i uzywam go tylko sporadycznie jak juz musze bo wozek do auta nie wlezie a z samochodowym nosidełku to tez sie naszarpie jak wół . a co do chusty to dziecko tez takjakby wisiało ogladałm program jak zakładac taką chuste i wyglada to podobnie jak w nosidełku.
 
Ja mam jakieś nosidło od koleżanki ale jestem antytalent w tej dziedzinie. Leży i za diabła nie wiem jak to założyć. Nijak mi nie pasuje, taka pierdoła jestem.:-D Zresztą przy Weronice miałam 2 nosidła i żadnego nie użyłam. Jak mi się udało ją włożyć to albo wyła albo była już za ciężka.
 
No postępy dość powolne, powiedziałabym :baffled: Nadal "na trzeźwo" wytrzymuje do 5 minut, no i ze 2 razy dał się uśpić (ale trochę się przy tym nadarł). Kurcze, a tak się nastawiałam na mniejsze uwiązanie w domu - a tu Młody ma chustę w nosie :baffled:
 
Dziewczyny jakie macie chusty i jaką polecacie na szybkie wypady po zakupy? Powzięłam właśnie decyzję o zakupie, ale jak na razie nie za bardzo się orientuję w temacie chust.
 
reklama
Mamy zwykłą z chusta.pl . No ale sukcesów specjalnych jakoś nie ma :no: Chyba po prostu za późno i za wcześnie na nią - za późno, bo Młody powinien od noworodka się przyzwyczajać, a za wcześnie, bo jeszcze w niej nie może siedzieć (bez podtrzymywania główki).
Więc sama nie wiem, czy mogę Ci polecić. Chociaż dzieci są różne...
 
Do góry