reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nocnikowe akrobacje

reklama
no etna duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuze gratki ;)))))))))))))
szybka piłka i młody zakumał czacze od początku ;))))

u nas dopiero wyskakujemy z pieluch na drzemkach. Wlasnie niedawno po ponad godzinnym spaniu krecil sie i popiskiwal przez sen az usial. Wiec ja go siup na nocnik i wysiuniał sie momentalnie na śpiąco i płacząco :D potem do wyrka - minutke sie pokręcił i spi dalej.

szybka piłka i młody zakumał czacze od początku ;))))

fajny tekst musze to zapamiętać - jasno, zwiezle i na temat :-)

Ja dzisiaj małego usypiałam od 11 przez 40 minut :baffled::baffled::baffled::baffled:, krecił się, wiercił, wyjsc z łóżeczka nie chciał bo już padał, wytrzbil mleczko z kaszka o tej 11 i się męczy. Ja w tym czasie troche prasowalam, idę go tulić a on już odlot a tu nagle duże oczy i się chwyta za siusiaka :happy:, no to szybko na nocnik i kolejne 30 minut usypiania :baffled:
Ale w domu są kuzynki i myślę że do nich ciągnał podświadomie
To i ja pochwalę się osiągnięciem Hanki ;-) , dziś po raz pierwszy Hania zrobiła kupę na nocnik... i olała ją :-D:-D w planach było pobranie próbki do badań...:-D:-D
To do badań nie mozna olać kupy ???? :rofl2::laugh2::rofl2:GRATULACJE!!!! rozkręcacie się
dziewczyny jestem w szoku jak wasze dzieciaki sobie super radza z nocnikiem.u nas nocnik wrog nr 1 chodz dzis Kacper usiadl na nocnik i nie uciekl...moze w koncu jakis postep bedzie??

Etna gratki ale super ze smyk tak ladnie przespal bez siusiania.
Gosiek i tak to się zaczyna, pomalutko, małymi kroczkami no i czekamy na dalsze sukcesy. Opowiadaj lepiej jak Ci poszło z Majka i kiedy?
 
Etna z Majka poszlo dosyc szybko jedza mala nie chciala sikac na nocnik wiec kupilam jej najtansze i najmniej chlonne pieluchy i po paru dniach juz wiedziala ze lepiej sie zalatwiac do nocnika niz chodzic w tych mokrych obrzydliwych pieluchach. Miala ok 2lat... pierwsze proby nocnikowe podjelam jak miala poltory roku i juz kumala ze trzeba sie zalatwiac na nocnik ale to byl tez okres ze poszlam do pracy i juz nikt nie pilnowal aby nauka nocnika byla kontynuowana. gdy ja bylam w pracy.
 
Patrząc na Wasze sukcesy aż zazdroszczę, niestety chłop jako niania jest ok, ale nie akurat do odpieluchowywania, jak już ma czarno na białym jak z Hanką to potrafi, a wcześniej się gubił.;-) Mam nadzieję, że sierpień będzie Gośkowym czasem na pożegnanie z pieluchą.;-)
 
no to tylko u nas kąpletna klapa
jakis czas temu, nim sie jesczez emocjonalnie rozchwial to nawet udalo nam się raz zrobic siku do nocniczka ale póxniej już nawet ani razu nei chciał usiąść o majtkach to wogóle nie ma mowy. Znów mu daję zas i nawet o tym nie wspominam. Z poczatkiem sierpnia maja przyjśc upaly to spróbujemy od nowa. Zwlaszcza, ze A. ma mieć urlop (przynajmniej tak twierdzi) to może będzie mial większe poczucie bezpieczeństwa.
Ale i z ta kkupą fajnie nie jest, ostatnio wstrzymywal pelne 10 dni. Odstawiłam mu leki na przeczyszczenie, bo tak czy inaczej tej kupy wiele dni nie ma a po tych lekach jak idzie to bardzo gwaltownie, wiec pewnie to tez go dodatkowo stresuje. Wczoraj była już bez leków i róznicy nie zauważylam tzn kupa nie byla az tak rzadka i po jej zrobieniu mógl normalnie siedzieć, tyłek go nie bolal. A dziisiaj z rana nawet była jedna, bardzo rzadka zupełnie z zaskoczenia, nie wiem kiedy zrobił.

Generalnie to tak przez wakacje mialam mlodego odpieluchować, nauczyć spać w dużym łózku i oduczyć smoka.... ponad polowa mojego urlopu minęła a efektów 0. Z restza miałam też w domu masę rzeczy zroobić, a zrobiłam baaaardzo niewiele.
 
Kilolek powoli.......no Michaś ma troszke problemów z tym wypróżnianiem sie wiec potrzebuje sporo czasu na to. I na niego przyjdzie pora. Uszy do góry.

U nas kolejny postęp. Oprócz tego ze drzemka bez pieluchy sucha to jeszcze zapomniałam na plac zabaw nocnika i chcąc niechcąc młody musiał zrobic na trawke :D wstrzymywał ale jak mu powiedziałam zeby sie nie bał ze trwaka urośnie to sikał co chwile jak szalony :D także myślę ze tu też sie przełamał i nie bede musiała sie z nocnikiem tarabanić wszędzie....
 
Kilolek spokojnie Kochana:tak: tak jak napisala Mama przyjdzie na Was czas, na nas tez:-D hehe, u nas tez kiepsko:-( troszke tez w tym mojej winy:-:)zawstydzona/y:

Mama Gratulacje:-)
 
reklama
taaa ja bym mu dała nawet i pół roku czasu ale za niecałe 4 tyg wracam do pracy i nie będzie miał go kto odpieluchowac. Poza tym znając życie to sie zestresuje, zamknie w sobie i jeszcze coś tam i będzie lipa, a do listopada musi być bez pieluchy
 
Do góry