reklama
Dziecko moje wysadzone dwa razy w ciągu nocy - raz o 1, raz o 4 - za każdym razem siuś, nawet dobrze nie posadziłam na nocnik;-) I tak budzi się w nocy, i tak, więc odpięcie pampersa, posadzenie i zapięcie pampka na prawdę trwało chwilę
Nie chciałam już zaczynac, ale nie mogłam zasnąc i jak się obudziła to pomyślałam że jest okazja:-) Stan z 6:30 - suchy pampers:-)
Od dziś wprowadzam zmiany. Ponieważ idzie spac o 19:20, to ostatnie mleczko dostanie godzinę przed snem, potem poczekam na siusiu i idziemy spac i przez najbliższe 2 noce będziemy wysadzac w pampku. Jeśli nadal będzie sucha pielucha - zdejmiemy ją na stałe. Zastanawiałam się jak rozwiązac z wodą, ale chyba problemu nie będzie bo Asia wypija jej coraz mniej. Dziś ledwo 80ml.
ETNA JAK U CIEBIE?? ale jestem ciekawa...
p.s. chyba za bardzo przejęłam sie tym odpieluchowaniem bo spac wcale a wcale nie mogłam. Ale doskonale o tym wiem, że żeby coś uzyskac trzeba się trochę poświęcic a i tak mogą byc marne rezultaty. Tak jak pisałam gdzieś parę stron wcześniej - wiem, że po odpieluchowaniu jeszcze będzie się czasem moczyc w nocy i to na pewno do 3 roku życia.

Od dziś wprowadzam zmiany. Ponieważ idzie spac o 19:20, to ostatnie mleczko dostanie godzinę przed snem, potem poczekam na siusiu i idziemy spac i przez najbliższe 2 noce będziemy wysadzac w pampku. Jeśli nadal będzie sucha pielucha - zdejmiemy ją na stałe. Zastanawiałam się jak rozwiązac z wodą, ale chyba problemu nie będzie bo Asia wypija jej coraz mniej. Dziś ledwo 80ml.
ETNA JAK U CIEBIE?? ale jestem ciekawa...
p.s. chyba za bardzo przejęłam sie tym odpieluchowaniem bo spac wcale a wcale nie mogłam. Ale doskonale o tym wiem, że żeby coś uzyskac trzeba się trochę poświęcic a i tak mogą byc marne rezultaty. Tak jak pisałam gdzieś parę stron wcześniej - wiem, że po odpieluchowaniu jeszcze będzie się czasem moczyc w nocy i to na pewno do 3 roku życia.
E
etna36
Gość
No więc piszę:
Dziunka to gratuluje, nocke miałaś podobną do mojej
))
Wiecie co ja zapomniałam, ze o 19 przyjechała do pawla jego mała kuzynka i ganiali po całym domu przez godzine, Pawel wypił cały soczek brzoskwiniowy kartoniku ze slomka, potem 220ml herbatki (a ja się zastanawialam w nocy po czym on tak sika, jak ostatnio suchy pampek rano zawsze)
No i po mleczku wysadzilam bylo siku
potem o 2.30 pisk, lekki płacz bez łez. Lece do niego a tam lekko naprawde lekko mokre przescieradlo i gacie. Dałam go szybko na nocnik, siedzial jakk nigdy (zawsze mi w nocy przysypia na tym nocniku) sika i sika, martwilam sie czy sie w nocnik zmiesci
(jak dobrze że mnie wolał bo chyba by kapalo z łóżeczka). Położyłam go do naszego łóżka do Bartka, wtulil się w tatę (ktory smacznie spał) i migiem zasnał. Ja najpier ubrałam mu pampersa (hihihi mowiłam, że cykor ze mnie) potem zmieniłam przescieradło, dalam czystykocyk, polozyłam Pawła spowrotem do łóżeczka. No i bije się z myślami, myśle.... co zajmuje chwilę... ściagam pampka, jak się mówi A trzeba powiedziec B hihihihihi. idziemy spac dalej. Pobodka o 4, mowie sobie piszczy pewnie siku w gaciach, wstaje sucho, chce na nocnik, wysiadam, siku zrobione
spi dalej, godzina 6 woła, siku na nocnik zrobione no i przed 7 wstał i bije sobie brawo
)))))))))))
Dziewczyny wnioski podsumowujące:
Jestem z nas dumna, myślę że dzisiaj będziemy dalej próbować, tylko nie wiem czemu ja zapomniałam o tym piciu przed spaniem, przenioslabym to nocne odpieluchowanie na dzisiaj, ale i tak jestem pod wrażeniem, moje dziecko jednym slowem wystraszyło sie mokrego przescieradla i wołało, kręciło się, piszczało.....
Dziekuje za wszystkie zaciśnięte kciuki, czułam się w obowiązku napisania porannego raportu z ulubionego miejsca ULi
Dziunka to gratuluje, nocke miałaś podobną do mojej
Wiecie co ja zapomniałam, ze o 19 przyjechała do pawla jego mała kuzynka i ganiali po całym domu przez godzine, Pawel wypił cały soczek brzoskwiniowy kartoniku ze slomka, potem 220ml herbatki (a ja się zastanawialam w nocy po czym on tak sika, jak ostatnio suchy pampek rano zawsze)
No i po mleczku wysadzilam bylo siku
potem o 2.30 pisk, lekki płacz bez łez. Lece do niego a tam lekko naprawde lekko mokre przescieradlo i gacie. Dałam go szybko na nocnik, siedzial jakk nigdy (zawsze mi w nocy przysypia na tym nocniku) sika i sika, martwilam sie czy sie w nocnik zmiesci
Dziewczyny wnioski podsumowujące:
Jestem z nas dumna, myślę że dzisiaj będziemy dalej próbować, tylko nie wiem czemu ja zapomniałam o tym piciu przed spaniem, przenioslabym to nocne odpieluchowanie na dzisiaj, ale i tak jestem pod wrażeniem, moje dziecko jednym slowem wystraszyło sie mokrego przescieradla i wołało, kręciło się, piszczało.....
Dziekuje za wszystkie zaciśnięte kciuki, czułam się w obowiązku napisania porannego raportu z ulubionego miejsca ULi
Mama_i_Marcel
Listopadowa mama '09
Etna no to faktycznie dość lajtowo Wam idzie. Super oby tak dalej i oby coraz lepiej. Ja nie wiem jak i kiedy mam sie do tego zabrać bo Marcel spi z nami i jak ja mam to zrobic 

Moj by mnie pogryzł gyby musiał wstawac przez zasikanego Marcela. No chyba ze przeniose sie z młodym na inne łóżko i bedziemy sie uczyc.
Ale wiecie tak sadze ze to ja musze do tego zapału/wiary/chęci nabrac. Bo inaczej klapa. Wiem jak było z pieluchą. Wysadzałam go czasem z musu z nerwem bo i tak nic z tego nie bedzie.....A pewnego dnia tak mnie natchnęło - zabawa była bardziej niz nauka i co? Dziecko zakumało raz, dwa. Wiec ja dojrzewam do tej myśli
))))


Moj by mnie pogryzł gyby musiał wstawac przez zasikanego Marcela. No chyba ze przeniose sie z młodym na inne łóżko i bedziemy sie uczyc.
Ale wiecie tak sadze ze to ja musze do tego zapału/wiary/chęci nabrac. Bo inaczej klapa. Wiem jak było z pieluchą. Wysadzałam go czasem z musu z nerwem bo i tak nic z tego nie bedzie.....A pewnego dnia tak mnie natchnęło - zabawa była bardziej niz nauka i co? Dziecko zakumało raz, dwa. Wiec ja dojrzewam do tej myśli
Mama są fajne prześcieradła - z jednej strony cerata, z drugiej frotte. Są wielkości łóżeczka dla dziecka, możesz położyc je tam gdzie młody leży i po prostu tylko wyjmiesz je spod niego, a mąż nie będzie musiał wstawac.
Etna Asia o dziwo nie popiskiwała i mocno nie protestowała, ale zobaczymy jak to będzie dzisiaj. Dziś już jej założyłam od rana majteczki i na razie ich nie zasikała tylko czeka aż jej ściągnę, a sorki, raz popuściła kilka kropli.
Etna Asia o dziwo nie popiskiwała i mocno nie protestowała, ale zobaczymy jak to będzie dzisiaj. Dziś już jej założyłam od rana majteczki i na razie ich nie zasikała tylko czeka aż jej ściągnę, a sorki, raz popuściła kilka kropli.
A
aga4444
Gość
polaa maxwell kamień z serca :-)
nic na silę
dziewczyny GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!
nic na silę
dziewczyny GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!
E
etna36
Gość
pawel inaczej mi nie powie, że chce siku właśnie te piszczenie, wiercenie jest dla mnie sygnalem: mama chcę sikuMama są fajne prześcieradła - z jednej strony cerata, z drugiej frotte. Są wielkości łóżeczka dla dziecka, możesz położyc je tam gdzie młody leży i po prostu tylko wyjmiesz je spod niego, a mąż nie będzie musiał wstawac.
Etna Asia o dziwo nie popiskiwała i mocno nie protestowała, ale zobaczymy jak to będzie dzisiaj. Dziś już jej założyłam od rana majteczki i na razie ich nie zasikała tylko czeka aż jej ściągnę, a sorki, raz popuściła kilka kropli.
w dzień mi pokazuje
wlasnie zasnal tez bez pampka - no zobaczymy
martolinka
Mama i nie tylko :-)
poczekam na Was z odpieluchowaniem podczas spania , bo na razie moja wyobraznia tego nie ogarnia
gratulacje 
Mama_i_Marcel
Listopadowa mama '09
poczekam na Was z odpieluchowaniem podczas spania , bo na razie moja wyobraznia tego nie ogarniagratulacje
![]()
martolinka trafnie to ujęłaś. U mnie tak samo....na razie sama nie umiem tego ogarnąć to co sie bede za dziecko zabierać.......
reklama
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
OJEJEJEJJEJEJ ETNA GRATULACJE, DZIUNKA TAKŻE!!!!!!!!!
Myslę ze wam sie udało bo dzieci w ciągu dnia pięknie komunikują sie z Wami oraz pięknie siadają i robią na nocnik.
U nas myslę ze jeszcze za wczesnie. Po wczorajszym porannym siku na nocnik, dalej pare par matek i spodni zasikanych. Oli informuje zaraz po tym jak nasika na dywan w gacie
ale dobre to ze mówi ze zrobił hehehe jak jest w pampku to przeciez nie mowi tylko sika.
Zauwazylam ze wczoraj dalam duzą flaszkę mleka po 21 i zalozylam pampka. Rano krecił sie na mleczko ok 5, z ciekawosci spojrzalam a pampek suchutki. Jak dam mleczko ok 5 to spimy do 8-9. Jak przegapię albo przetrzymam Oli budzi się o 6 na mleko i juz zasnąc nie chce wiec narazie daję mu o 5 zeby dluzej pospac.
Jak juz wstalismy po 9, po tym mleczku o 5 pampek był megaaa zasikany. A i Oli zauwazylam ze zaraz po wstaniu mowi ze robi sisi w tego pampka, czyli musialabym zaraz po wstaniu expresowo go na nocnik sadzac. Jednak Oli nie bardzo chce na nim siedziec.
Ja chyba narazie odpuszczę ;/ albo się zawezmę, tylko muszę się wziąć w garsc. Czasami jednak dzieci są jeszcze nie gotowe wiec nie bede się spinała.
Myslę ze wam sie udało bo dzieci w ciągu dnia pięknie komunikują sie z Wami oraz pięknie siadają i robią na nocnik.
U nas myslę ze jeszcze za wczesnie. Po wczorajszym porannym siku na nocnik, dalej pare par matek i spodni zasikanych. Oli informuje zaraz po tym jak nasika na dywan w gacie
Zauwazylam ze wczoraj dalam duzą flaszkę mleka po 21 i zalozylam pampka. Rano krecił sie na mleczko ok 5, z ciekawosci spojrzalam a pampek suchutki. Jak dam mleczko ok 5 to spimy do 8-9. Jak przegapię albo przetrzymam Oli budzi się o 6 na mleko i juz zasnąc nie chce wiec narazie daję mu o 5 zeby dluzej pospac.
Jak juz wstalismy po 9, po tym mleczku o 5 pampek był megaaa zasikany. A i Oli zauwazylam ze zaraz po wstaniu mowi ze robi sisi w tego pampka, czyli musialabym zaraz po wstaniu expresowo go na nocnik sadzac. Jednak Oli nie bardzo chce na nim siedziec.
Ja chyba narazie odpuszczę ;/ albo się zawezmę, tylko muszę się wziąć w garsc. Czasami jednak dzieci są jeszcze nie gotowe wiec nie bede się spinała.
Podziel się: