reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nocnikowe akrobacje

reklama
martolinak, Eli tez na początku się buntowała, tak jak pisałam odpuszczałam wtedy, ale za jakiś czas było kolejne podejście. Myślę, że na poczatek dobrze podejść do tematu, własnie jak do zabawy :-), jakieś piosenki, wygibasy ze stony mamy ;-) na tym etapie nasze szkraby uczą się poprzez zabawę :-) myślę, że Antoś niedługo oswoi się ze swoim tronem ;-)
 
dziubasek08, przetrzymywania, czyli oswojenia z nocnikiem, poprzez długie posiedzenia ;-) kiedyś byłam świadkiem, jak maluch ewidentnie nie chciał siedzieć na nocniku, kręcił się, potem zaczął się wyrywać matce, a ta uparcie zabawiała go byleby tylko wypełnił tronik...... efekt jest taki, że mały ma 2 lata i jak widzi nocnik to od razu jest wielki ryyyyyykk. Ja szczerze mu sie nie dziwię, bo podejście matki do tematu, było bardzo egoistyczne.
no rzeczywiście kiepska metoda.
 
A ja uważam, że to za wczesnie żeby dziecko uczyć siadać na nocnik.
Ono i tak nie wie co robi.
Najpierw musi odróżnić mokro od sucho itd.

Moja córka robi kupę zawsze po przebudzeniu i po obiadku.
Przed chwilą zrobiłam eksperyment i posadziłam ja na nocniku i zrobiła kupę.
Ale po co mam się jarac skoro to czysta fizjologia, że akurat teraz zrobiła kupę.

Przecież ona nie wie co zrobiła i nie wie po co nocnik :-D
 
Ostatnia edycja:
Olica masz rację dziecko jeszcze nie panuje nad pęcherzem ale dzięki temu że jest sadzane oswaja się z nocnikiem i uczy się do czego on służy ,
sąsiadka mi opowiadała że córka jej siostry ma 5 lat i dalej w pampersie biega :szok::szok::szok::szok: to jest dopiero straszne
 
Olica, ja też mam świadomość tego, że na tym etapie, to czysta fizjologia, ale przez takie czynności rozpoczynam oswajanie Elizy z nocnikiem. Wiem, że na świadome załatwienie potrzeb musimy jeszcze poczekać:-)
 
postanowilam ze po powrocie do anglii kupie malemu nocnik. trzeba zaczac cwiczyc. moja mama powiedziala mi ( a wychowala czworke dzieci) ze nocnik powinno sie wprowadzac powoli w momencie kiedy dziecko samo sztywno juz siedzi. no to skoro moje juz chodzi przy meblach, samo siada i siedzi to chyba czas najzwyzszy :)

aaa i mowila cos ze na poczatek sadzac tak poprostu, na kilka minut z gola pupka. jak sie nie uda trudno, ale jak sie uda to WIELKI SUKCES :)
 
A ja uważam, że to za wczesnie żeby dziecko uczyć siadać na nocnik.
Ono i tak nie wie co robi.
Najpierw musi odróżnić mokro od sucho itd.

Moja córka robi kupę zawsze po przebudzeniu i po obiadku.
Przed chwilą zrobiłam eksperyment i posadziłam ja na nocniku i zrobiła kupę.
Ale po co mam się jarac skoro to czysta fizjologia, że akurat teraz zrobiła kupę.

Przecież ona nie wie co zrobiła i nie wie po co nocnik :-D

wiesz ja sie nie jaram tylko ciesze ze synek robi kupe w nocnik. Codziennie az raczki do niego rano wyciaga, siada i robi co ma robic :))
 
reklama
mam takie samo podejscie :-) sadzam ja zeby sie ''zaprzyjaznila'' z nocniczkiem, a nie bo uwazam, ze swiadomie teraz zacznie robic do nocniczka i wolac czy co tam jeszcze.....
 
Do góry