reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nocnik

A ja osobiscie uwazam, ze poki dziecko nie rozumie co to kupa i siusiu to nie ma sensu "przyuczac", mi to sie kojarzy z tresowaniem psa (bez urazy). Jeszcze nie sadzalam Misi na nocnik i nie zamierzam do momentu, gdy bedzie bardziej kumata, tj. bedzie w stanie pojac co oznacza siku i kupa. Wiec jak bedzie miala jakies 1.5 roku pewnie pierwszy raz ja posadze.
 
reklama
jak dla mnie - nocnik jest ok i nie uważam tego za bezsensowne przyuczanie (również bez urazy;-))
dzięki kupkom w nocniku mam mniej zabawy z wycieraniem Michałka, oszczędność na chusteczkach, czasem i na pieluchach, Michał lubi siedzieć na nocniczku i zawsze jak wstanie zagląda, czy coś zrobił i widzę, że jest z tego zadowolony:happy: oboje jesteśmy zadowoleni z takiego rozwiązania (no, chyba że zrobi kupkę rano zanim mnie obudzi, to już inna sprawa:-D)
 
U nas też stoi ładny(różowy:-) ) nocnik w pokoiku i Wiktor bacznie się mu przygląda, narazie go nie sadzamy-nie wie do czego to służy, a nie chcę żeby nocnik stał się zabawką bo wtedy zawartości mogą lądować zupełnie gdzie indziej;-)
 
nono, nie wiedzialam ze niektore dzieciaczki takie zaawansowane...pozazdroscic. ja osobiscie nawet jeszcze nie pomyslalam o nocniku, sadzilam ze jest dla starszych dzieci. mysle ze u nas sie jeszcze nie przyjmie (moj maly pedziwiatr nie usiedzi w jednym miejscu nawet 15 sekund).
 
Ja tez juz przestałam sadzac Dawida na nocniku. Poczatki byly super bo zawsze trafilismy i bylo cos w srodku a teraz tylko jak usiadzie to od razu wstaje jak go posadze jeszcze raz to znowu wstaje.
 
no to u nas jest lepiej:tak: na razie;-) domyślam się, że może być tak, żę Michał nie będzie chciał siedzieć, bo nie będzie czasu;-) ale póki co jest dobrze:-)
 
naszą Agnieszke wysadzałam od 9 miesiąca,z rezultatem takim że jak skończyła 1.5 roczku to wołała si,si,si i co najśmieszniejsze :-Dw nocy wychodziła po cichu i siadała na nocnik w piżamce:szok:,nie kiedy nie słyszałam i kimała na nim obudził mnie dopiero huk jak spadła z niego:baffled
Krzyś 10 lip skończył roczek od 8 miesiąca robi zawsze rano "krebet"a siku jak złapiemy ,jemu kupiłam grający żeby go nie przetrzymywać bo jest bardzo ruchliwy i na bank jak zacznie chodzić to będzie uciekać,na razie to cianko widza nie pójdzie mi tak łatwo jak z Agnieszkom:no:
 
dzisiaj na tomiast była taka akcja myślałam że padne :-D
zaczne od tego że Krzyś robi kupe na nocnik rano jak wstanie i czasami po obiedzie,no ale po obiedzie krebeta nie było i jak wróciliśmy z placu zabaw o 18 Krzyś stoi przy trampolinie i ciśnie :szok:
Agnieszka
-Krzysiu co ty robisz
-Krzysiu co ty zrobiłeś do pampersa
-mamooooooooooooooooooooooszybko
-Krzyś patrzy na Agnieszke i mu wyszło :baffled:
-ee ee
myślałam że sie posikam ze śmiechu
-Agnieszka powąchała mu kuper fujjjjjjjjjjjj :no:ja już tego nie wytrzymie:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
My robimy póki co przymiarki, bo na posiedzenie nie ma co liczyć :tak:
Szymek chodzi sobie czasem w majteczkach po domu, bo chcę żeby poczuł jak to jest niefajnie i żeby wiedział co to jest to siusiu czy e e, o którym wszyscy mu w kółko mówią:-) Próbuje go czasem posadzić żeby chociaż poczuł przyjemność z samego siedzenia, bo na nic innego nie licze, ale to też takie ruchliwie stworzenie, że nie usiedzi 10 sek. :sorry2:
 
Do góry