Niski przyrost beta Hcg ..

[Truskawka1233]

Dziewczyny ,moze ktoras miala podoba sytuacje i skonczylo sie to wszystko dobrze? Wykonalam testy domowe, wszystkie pozytywne . Oczywiście poszlam na bete . Pierwszy wynik to 28mlu , drugi to 50 ,500 mlu a trzeci to tylko 58,40 pojawilo sie delikatne plamienie wiec pojechalam do szpitala ,polozna wykonala usg ale na nim nic nie bylo widac.. obejrzala tez jajniki, przydatki i wszystko jest okej. Chciala tez wykluczyc ciaze pozamaciczna ale nic niestety na usg nie widzi. Powiedziala ze jutro mam pojawic sie na patologi ciazy, powtorzyc bete i jesli bedzie spadala to okej.. zgodze sie z tym bym podali mi srodki by ta ciaze zniwelowac tak jak zasugerowala .. wrocilam zaryczana do domu i zadzwonilan do ginekologa do ktorego kiedys chodzilam i powiedzial ze plamieniem mam sie nie przejmowac bo tak sie zdarza a na usg i tak nic nie Zobacza poza tym powiedzial ze jesli beta urosnie do 70 , 80 ml to mam sie nie zgadzac na podanie mi środków ktore mialy by usunac ciaze.. mam takze poprosic o oznaczenie progesteronu bo byc moze mam go za malo .. bardzo sie boje jutrzejszego dnia .

 

[anielka1]

Wiem.. tyle ze jak z nim rozmawialam powiedzial ze prawdopodobnie ciaza moze rozwijac sie prawdopodobnie w jajowodzie nieprawidlowo.. ta doktorka dzisiaj stwierdzila ze sa to jakies zaburzenia hormonalne i moge dostac miesiaczki bo wiekszosc zaplodnionych komorek obumiera . . Ze to sama biochemia.. przeciez ja po tej akcji bede bala sie zająć ponownie w ciaze..

A tego zanim się będziesz starać porob sobie możliwe badania. Następna ciaza będzie że strachem, zawsze po poronieniu jest strach. Niestety. Trzeba zrobić co można, być dobrej myśli i przede wszystkim nauczyć się cierpliwości.

 

[Truskawka1233]

Wiesz , to tylko przypuszczenia ze to ciaza pozamaciczna , moze to byc tez obumarcie tej ciazy .. ale powolne .. z tym ze wolalabym aby ta beta spadala w dol a nie rosla tak powoli.. te plamienia towarzysza mi od piatku i zaczęło sie od tak .. nagle . Do tej pory nic mi nie dolega ale wolalabym zeby podali mi srodki zachowawczo a nie jakies zabiegi. .

 

[użytkownik 902]

Ale nikt Ci nic na to nie da. W takich sytuacjach nic się nie robi. Kompletnie nic. To niestety nie jest koncert życzeń tylko prawdziwe życie. Musisz czekać i tyle.

 

[Truskawka1233]

Nie wiem bo to moja pierwsza ciąża i pierwsze poronienie . Kazano mi przyjechac w czwartek na patologie ciazy po wynikach bety , cos wspomniala o czyszczeniu macicy . Bardzo sie boje

 

[użytkownik 902]

Czyszczenie macicy się robi przy wyższych ciążach lub w przypadku poronienia zatrzymanego. Ja bym czekala ile się da na to,zeby zaczęło się samo. Jeśli starasz sie o dziecko, to przy ciąży biochemicznej- bo w takiej sytuacji jesteś -możesz się starac razu. Po łyżeczkowaniu musisz czekać trzy cykle. Poza tym skoro to pierwsza ciąża to tym bardziej bym jak najbardziej unikała interwencji lekarzy.

 

[Truskawka1233]

Tak , tylko boje się ze to faktycznie może byc ciąża pozamaciczna . No niefajnie byloby gdyby pękł mi jajowod . . Lekarz mnie wystraszył ze wczoraj o 24 trafiła do niego pacjentka z ciaza pozamaciczna. Pękł jej jajowod w nocy i dostala krwotoku

 

[Truskawka1233]

A jak wygląda lyzeczkowanie? Zakladam ze zabieg wykonywany jest pod znieczuleniem? Jak sie po takim zabiegu czuje? Jesli poronie samoistnie to po prostu bedzie to zwykla miesiaczka nieco obfitsza?

 

[użytkownik 902]

Pod narkozą. Najpierw aplikują ci lek do szyjki macicy żeby się zaczeła rozwierać, boli to okropnie dostajesz skurczy, jak przy porodzie, jak zaczynasz krwawic, to Cię usypiają i łyżeczkuja- normalnie na sali operacyjnej.

 

[użytkownik 902]

Dokładnie, bardziej obfity okres, to niska ciaza, wiec jakbyś nie robiła testu to tak naprawdę pewnie bys się nawet nie zorientowała że coś jest nie tak

 

[użytkownik 902]

Ale u nas np w taki sposób usuwa się ciąże tylko powyzej 8-10tygodnia. Niższe po prostu są ronione samoistnie