reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Niski progesteron a początek ciąży

Też tak właśnie sprawdzałam i staram się trzymać tego, ze jest dobrze ale gdy z ust ginekologa przez telefon słyszę, że nie podoba mu się ta beta to jestem rozbita. Albo przy pierwszej becie pytał czy już krwawię. Po prostu nie wiem co wtedy myśleć. A czy te delikatne plamienie i pobolewanie tez mogą się okazać niegroźne? Dostałam od drugiego lekarza progesteron w ciemno jednak dzisiaj go zbadałam o jego poziom to 19,19
Ja bym więcej do tego ginekologa po prostu nie poszła.
 
reklama
Dziewczyny co uważacie, ostania miesiączka 20.01 przewidywana owulacja mogłabyć 06.02. Cykle mam 30-35 dniowe. 16 zrobiłam test ciążowy - blada kreska, następnego dnia mocniejsza. 18.02 pierwszą beta 79.8, dzisiaj tj 20.02 beta 176,1. Mój ginekolog cały czas mnie straszy mówiąc że beta jest za mała i nie podoba mu się, po konsultacji z innym ginekologiem ten stwierdził, że beta rośnie ładnie. Czy jest to możliwe, że ciąża jest po prostu bardzo wczesna i to dlatego taka niska beta? Pobolewa mnie brzuch jak na okres oraz dwukrotnie pojawiło się tylko troszkę jakby śluzu różowego.

Dobrze by było, aby 14dpo beta była min. 100
Z Twojego wpisu wynika, że jest i to nawet sporo więcej więc jak najbardziej ok. Suplementacja progesteronu raczej bez sensu ale teraz już trzeba brać skoro zaczęłaś.
A tego dziwnego ginekologa zmień
 
Dobrze by było, aby 14dpo beta była min. 100
Z Twojego wpisu wynika, że jest i to nawet sporo więcej więc jak najbardziej ok. Suplementacja progesteronu raczej bez sensu ale teraz już trzeba brać skoro zaczęłaś.
A tego dziwnego ginekologa zmień
A czy ten śluz zabarwiony na różowo to może mieć jeszcze związek po prostu z zagnieżdżaniem się? Martwią mnie też te pobolewania jak na okres
 
A czy ten śluz zabarwiony na różowo to może mieć jeszcze związek po prostu z zagnieżdżaniem się? Martwią mnie też te pobolewania jak na okres

Nie - implantacja jest najpierw, a dopiero po niej zaczyna się powoli wytwarzać beta. U Ciebie beta jest wysoka, więc z medycznego punktu widzenia nie może to mieć związku z implantacją.

Natomiast - macica oraz pochwa w ciąży jest bardzo ukrwiona, delikatna, wszystko tam można powiedzieć puchnie. Nie napisałaś jaki i jak przyjmujesz sztuczny progesteron. Może np. dopochwowo i sobie coś naruszyłaś? Może uprawiałaś seks i znowu to mogło być jakieś otarcie.

Nikt o zdrowych zmysłach, przez internet nie powie Ci czy to cokolwiek znaczy i czy to dobrze czy źle. Ja miałam plamienia w jednej ciąży - była to ciąża pozamaciczna, więc skończyło się źle.
W kolejnej miałam plamienia okazało, że skraca się szyjka, jest zagrożenie porodem już w 14tc, ale udało założyć się tzw. szew i pewnie gdyby nie inne okoliczności nawet przenosić ciąże.

Na ten moment masz dobrą, ładną betę, przyrost dobry teraz pozostaje Ci czekać albo aż ta beta będzie min. 1000 i wtedy pokusić się o USG bo powinnaś mieć w macicy mały pęcherzyk ciążowy, albo nawet dłużej do 6-7 tygodnia ciąży i wtedy na USG powinnaś mieć jeszcze pęcherzyk żółtkowy i zarodek z bijącym sercem.

Zamiast na ciągłej analizie skąd plamienie skupiłabym się na znalezieniu dobrego, wspierającego, niepanikującego bez potrzeby lekarza
 
Też tak właśnie sprawdzałam i staram się trzymać tego, ze jest dobrze ale gdy z ust ginekologa przez telefon słyszę, że nie podoba mu się ta beta to jestem rozbita. Albo przy pierwszej becie pytał czy już krwawię. Po prostu nie wiem co wtedy myśleć. A czy te delikatne plamienie i pobolewanie tez mogą się okazać niegroźne? Dostałam od drugiego lekarza progesteron w ciemno jednak dzisiaj go zbadałam o jego poziom to 19,19
Beta jest w normie. Progesteron też jest ładny. Ale za kilka dni na twoim miejscu bym zbadała ponownie progesteron. Betę pewnie też bym jeszcze ze dwa razy sprawdzila. Jestem przewrażliwiona. W ostatniej ciąży beta też mi ładnie przyrastała, ale progesteron zaczął lecieć w dół. I niestety mimo iż byłam w szpitalu i obstawili mnie lekami to i tak straciłam ciążę.
 
Beta jest w normie. Progesteron też jest ładny. Ale za kilka dni na twoim miejscu bym zbadała ponownie progesteron. Betę pewnie też bym jeszcze ze dwa razy sprawdzila. Jestem przewrażliwiona. W ostatniej ciąży beta też mi ładnie przyrastała, ale progesteron zaczął lecieć w dół. I niestety mimo iż byłam w szpitalu i obstawili mnie lekami to i tak straciłam ciążę.
Nie ma sensu badać progesteronu, skoro został włączony dodatkowy.
 
reklama
Do góry