Witam,
Jestem w ciąży (6+2 OM), potwierdzone na USG, ale jeszcze niewiele widać.
Martwi mnie progesteron, a beta też nie najwyższa. Lekarz mówi, że ciąża się może nie utrzymać, ale nic nie dał na podwyższenie progesteronu bo jego niskie stężenie może wynikać z wad genetycznych i w razie"w" nie ma sensu sztucznie podtrzymywać.
Sprawa wygląd tak.
33 dc beta 24.2 mUl/ml
36 dc beta 39.4 mUl/ml prog 9.03 ng/ml (norma lab dla I trymestru to od 11)
39 dc beta 270, prog 11.9
43 dc beta 865, prog 7.7
Szczerze, mam mętlik w głowie. Będę wdzięczna za Wasze opinie na temat wyników oraz ew. podzielenie się własnymi doświadczeniami. Któraś była w podobnej sytuacji? Jak to sie skończyło?
Z góry dziękuje.
Pozdrawiam
MM
Jestem w ciąży (6+2 OM), potwierdzone na USG, ale jeszcze niewiele widać.
Martwi mnie progesteron, a beta też nie najwyższa. Lekarz mówi, że ciąża się może nie utrzymać, ale nic nie dał na podwyższenie progesteronu bo jego niskie stężenie może wynikać z wad genetycznych i w razie"w" nie ma sensu sztucznie podtrzymywać.
Sprawa wygląd tak.
33 dc beta 24.2 mUl/ml
36 dc beta 39.4 mUl/ml prog 9.03 ng/ml (norma lab dla I trymestru to od 11)
39 dc beta 270, prog 11.9
43 dc beta 865, prog 7.7
Szczerze, mam mętlik w głowie. Będę wdzięczna za Wasze opinie na temat wyników oraz ew. podzielenie się własnymi doświadczeniami. Któraś była w podobnej sytuacji? Jak to sie skończyło?
Z góry dziękuje.
Pozdrawiam
MM