Hej dziewczyny proszę o radę co mam o tym myśleć.
Sytuacja wygląda tak: Cykle mam zazwyczaj dosyć nieregularne około 30-34dni. Ostatnia miesiączka zaczęła się 17lipca. Wczoraj tj. 36dnia cyklu zrobiłam test ciążowy wyszedł pozytywny choć kreska jest dosyć słaba nie jest gruba i intensywna więc miałam dylemat co o tym sądzić. Dzisiaj rano zrobiłam Bete wyszła bardzo niska 6,8 tak jak na zdjęciu. Lekarz kazał powtórzyć za 48h.
Czy myślicie że w moim wypadku prawidłowa ciąża jest raczej niemożliwa? I to nieprawidłowo rozwijającą sie ciąża lub poronienie samoistne ? Wynik jest bardzo niski więc nie spodziewam się cudów ale za mną już jedno poronienie i starania i dziecko od 3 lat
Sytuacja wygląda tak: Cykle mam zazwyczaj dosyć nieregularne około 30-34dni. Ostatnia miesiączka zaczęła się 17lipca. Wczoraj tj. 36dnia cyklu zrobiłam test ciążowy wyszedł pozytywny choć kreska jest dosyć słaba nie jest gruba i intensywna więc miałam dylemat co o tym sądzić. Dzisiaj rano zrobiłam Bete wyszła bardzo niska 6,8 tak jak na zdjęciu. Lekarz kazał powtórzyć za 48h.
Czy myślicie że w moim wypadku prawidłowa ciąża jest raczej niemożliwa? I to nieprawidłowo rozwijającą sie ciąża lub poronienie samoistne ? Wynik jest bardzo niski więc nie spodziewam się cudów ale za mną już jedno poronienie i starania i dziecko od 3 lat