Mój synek też miał wodniaki jąder. Ale nic z tym nie robiłam, nie podkładałam pieluszek ani innych rzeczy pod jąderka. Same się wchłonęły ok. 5-6 miesiąca. Chirurg dziecięcy stwierdził, że takie podkładanie nie przynosi efektów, zresztą dziecko zaraz to obsika albo ściągnie. Teraz mój mały ma 8 miesięcy i po wodniakach nie ma śladu. Synek miał też przepuklinę pachwinową, która nie pokazuje się już 1,5 miesiąca. Nie pokazywała się już wcześniej od ok. 5 miesiąca. Ale gdy miał 6,5 miesiąca to uwięzła. Dla mnie to był szok, gdyż myślałam że już jej nie ma. Wyszła po miesiącu, a wogóle się już nie pokazywała. Wcześniej pojawiała się przy każdym napięciu lub płaczu. Teraz jej nie widać nawet przy płaczu, poczekamy, zobaczymy.
reklama
Farzinka
Wdrożona(y)
Dziękuję wszystkim za informacje!
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2008
- Postów
- 7
Witam! Mój synek ma dwa miesiące i też ma wodniaczka. Pani doktor mówiła, ze sam się wchłonie. Ja nic nie wiedziałam o tym, że należy podnosić do góry jajeczka dlatego nic z tym nie robiłam. Puki co on sam się zmniejsza ale i też czasem zwiększa i niewiem dlaczego. Spróbuje podnosić jajeczka tak jak piszecie może się szybciej wchłonie.
Farzinka
Wdrożona(y)
raz są mniejsze a raz większe jąderka bo jak jest im za ciepło to się powiększaja a jak im jest zimniej to się zmniejszają. Prawidłowo powinny wieczorem być mniejsze bardziej wchłoniete. Miło że jakis Pan się w końcu znalazł. Pozdrawiamy!
Farzinka
Wdrożona(y)
o kurcze nie doczytałam przepraszam Cię i witam na forum.!!!! DAGABO>
reklama
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2008
- Postów
- 7
nie ma za co napewno to zdjęcie Cię zmyliło. Pozdrawiam!!o kurcze nie doczytałam przepraszam Cię i witam na forum.!!!! DAGABO>
Podziel się: