reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nieplanowana ciąża.

Dołączył(a)
11 Maj 2017
Postów
2
Hej wszystkim. Sytuacja wygląda tak, że właśnie dowiedziałam się o ciąży. Totalnie jej nie planowałam bo obecnie jestem na studiach i nie pracuje.Z chłopakiem nie mamy gdzie razem mieszkać a tu nagle ciąża. Rodzice nie wiedzą jeszcze o ciąży. Nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzę.
 
reklama
Rozwiązanie
Stokrotko - ja również zaszłam w ciążę na studiach. To był 1 rok magisterki, miałam 23 lata jak urodziłam. Nie mieliśmy mieszkania a mój (aktualnie) mąż zarabiał 1500zl. Też się bałam i też długo płakałam. Z perspektywy czasu mogę Ci powiedzieć , że przy wsparciu rodziców poradziliśmy sobie całkiem nieźle. Mieszkaliśmy przez pierwsze pół roku po porodzie u moich rodziców i po tym czasie wynajelismy mieszkanie. Twój partner powinien znaleźć pracę - choćby wieczorową jeśli też studiuje. Dostaniecie kosiniakowe oraz dodatki. Dacie radę! Uwierz w siebie i będzie dobrze. Nie mówię , że było od razu kolorowo ale teraz mam 7 letnią córkę - cudowną! Po tych 7 latach czegoś się dorobiliśmy i zdecydowaliśmy się na drugie dziecko. Nie jesteś...
@Strokrotkaaa napisałam Ci pw... szkoda żebyś przez głupi hejt zrezygnowała z bb... ja osobiście poznałam tu mnóstwo super osób, z którymi śmieje się i czasem płacze , radzę, wspieram i sama jestem wspierana... i jedyne czego żałuję to dlaczego ja Was nie znalazłam 9 lat temu jak byłam w 1 ciąży :)

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Sasanka a gdy kobieta nie ma nikogo? To ma siedzieć w domu, zamknąć się i najlepiej z rozpaczy strzelić w łeb. Super postawa! Forum jest po to żeby się wyzalic, zapytać o wszytsko, poopowiadac o każdej historii. Jeśli nie chcesz tego typu postów czytać to nie wchodź i nie czytaj ale nie gadaj bzdur.
Ludzie naja wiele problemów i dzięki takiemu forum mogą mieć wsparcie w każdej kwestii.


Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
 
Stokrotko - ja również zaszłam w ciążę na studiach. To był 1 rok magisterki, miałam 23 lata jak urodziłam. Nie mieliśmy mieszkania a mój (aktualnie) mąż zarabiał 1500zl. Też się bałam i też długo płakałam. Z perspektywy czasu mogę Ci powiedzieć , że przy wsparciu rodziców poradziliśmy sobie całkiem nieźle. Mieszkaliśmy przez pierwsze pół roku po porodzie u moich rodziców i po tym czasie wynajelismy mieszkanie. Twój partner powinien znaleźć pracę - choćby wieczorową jeśli też studiuje. Dostaniecie kosiniakowe oraz dodatki. Dacie radę! Uwierz w siebie i będzie dobrze. Nie mówię , że było od razu kolorowo ale teraz mam 7 letnią córkę - cudowną! Po tych 7 latach czegoś się dorobiliśmy i zdecydowaliśmy się na drugie dziecko. Nie jesteś pierwsza w takiej sytuacji i na pewno wszystko się z czasem ułoży. Pozdrawiam Cię serdecznie! Życzę spokojnej ciąży - to na prawdę jest do ogarnięcia :)

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Rozwiązanie
Do góry