Stokrotki szkoda, ze wychodzi na to, ze sprawa jest nieco powazniejsza niz przypuszczalas. Fakt, ze dobrze, ze sama sie tym zainteresowalas bo jestescie eraz na dobrej drodze i mam nadzieje, ze wizyta w listopadzie bedzie owocna. W kazdym badz razie mocno trzymam kciuki i przesylam pozdrowienka i calusy dla naszej kochanej Zofki:-)
No i wpadajcie kiedy mozecie.
No i wpadajcie kiedy mozecie.