reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nieobecnosci...

no własnie patrzy że chyba nawet niedaleko, numer telefonu wziął bo miałby ochote was odwiedzić ale pewnie nie da rady bo szkolenie do póxna a jeszcze o 4 rano wyjezdza wiec bedzie padniety,,,
 
reklama
Tak, czy siak, Paweł będzie u nas mile widziany. Niech bierze mój numer na wszelki wypadek. Zawsze jakaś dobra kolacyjka może się trafić :-)
 
dziękuję bardzo w jego imieniu:) ale wiesz- pojechał po szkoleniu do hotelu sie zameldować, jakies zakupy i niewiele później padł - w końcu od 3 rano na chodzie;)
 
melduje sie, ze zyje, i mam wieele do opowiedzenia..do tego stopnia, ze nie wiem od czego zaczac...ale najwazniejsze - dzis od 4 jestem na nogach- moja kumpela o 7.50 ur. slicznego synka:)...razem ze mna chodzila w ciazy...ktore wczesniej wspolnie planowalysmy:p..umieram ze zmecznia i radosci:p

wrzucilam kilka fotek na nk z panienskiego;) pozniej wrzuce do nas na zamkniety;)
 
Czesc dziewczeta:-) My tez zyjemy. Wakacje juz dawno za nami i podroze tez. Goscie tez byli i odjechali. Przyznam, ze dostosowalismy sie juz do codziennego rytmu i chyba po raz pierwszy od 3 lat mieszkania w tym miescie, wracalam z wakacji z uczuciem: wracam do domu:-) No a to ponioslo za soba konsekwencje...w koncu zamiast rozgladac sie za czyms innym mysle jak ulepszyc tu sobie to nasze zycie i mieszkanko.
A ogolnie to was podczytuje w miare systematycznie tyle, ze jakos zebrac sie nie moglam. Bo codziennie do polnocy przy komputerze a jakos tak spraw malo zalatwionych:-( No ale mam ostre postanowienie poprawy przynajmniej wzgledem bb:-)
 
reklama
Cicha- suuper,z e wrocilas badz i pisz!..choc wiem jak to jest z mobilizacja..ja od porodu nie moge sie ogarnac z systematycznoscia i zdjecia tylko obiecuje..a jak siadam do kompa tysiace spraw...a miedzyczasie z 10 razy do mlodego...wiec wybaczcie;/
 
Do góry