reklama
Ja wrocilam a tu pusto :-(.... halllloooo.....:-)
Po powrocie z Belgii troch mnie wciagnely sprawy organizacyjne...przedszkola dzieci, planowane wakacje, lato w rozjazdach (jak zwykle;-))....i tak tylko przelotem zagladalam. No ale teraz powinno byc lepiej...tydzien w Alpach juz zaliczony, Julek zdobyl pierwszy narciarski medal (spedzil tydzen w nariarskim przedszkolu:-), mysmy z mezem mieli wkoncu okazje pojezdzc na nartach bo Zoska w tym roku nie protestowala i z ochota chodzila tydzien do lokalnego przedszkola. Tak wiec urlop zimowy jak najbardziej udany i dzieki temu teraz jakos tak lzej wdrazac sie w codziennosc :-)
Po powrocie z Belgii troch mnie wciagnely sprawy organizacyjne...przedszkola dzieci, planowane wakacje, lato w rozjazdach (jak zwykle;-))....i tak tylko przelotem zagladalam. No ale teraz powinno byc lepiej...tydzien w Alpach juz zaliczony, Julek zdobyl pierwszy narciarski medal (spedzil tydzen w nariarskim przedszkolu:-), mysmy z mezem mieli wkoncu okazje pojezdzc na nartach bo Zoska w tym roku nie protestowala i z ochota chodzila tydzien do lokalnego przedszkola. Tak wiec urlop zimowy jak najbardziej udany i dzieki temu teraz jakos tak lzej wdrazac sie w codziennosc :-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Cicha ja widze ,ze Ty to masz zycie lepsze niz Paris Hilton ;-)
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
No nie niektórzy to pożyją:-), ja w środe ruszam w podróż w rodzinne strony tylko z siostrą , mamy kilka spraw do załatwienia a przy okazji
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fredka Ania na ferie pojechala z dzieciakami-o ile wiem to chyba do Szwecji do meza...Dobrze gadam???
Cicha a Ty foty jakies wstaw!!!!!
Cicha a Ty foty jakies wstaw!!!!!
reklama
dziewczeta- ja nie nadazam za Wami...naprawde chcialabym, ale to wrecz niemozlwie ..ja po calym dniu...wycisnieta jak cytryna teraz siadam do kompa...gdzie konczy mi sie pranie, skonczylam prasowac i zmkam spac, bo padam! a dzien, by ze wszystkim wyrobic zaczynam o 6-7- inaczej doba mialaby dla mnie za malo godzin...tak jak teraz koniec tygodnia, a ja czuje sie jak przeorana
przelece przez wszytkie nasze watki i mowie dobranoc...moze do jutra choc zaplanowalam w koncu porzadki!musze w szafkach poukldac, bo wszystcy maja pozradek -maz, corka, a ja od powrotu z wakacji wywalam ciuchy z szafy szukam potrzebnych i wciskam bo z czasem krucho ja to naprawde licze ze jak dzidzius sie urodzi wowczas troche spasuje i "odpoczne"
przelece przez wszytkie nasze watki i mowie dobranoc...moze do jutra choc zaplanowalam w koncu porzadki!musze w szafkach poukldac, bo wszystcy maja pozradek -maz, corka, a ja od powrotu z wakacji wywalam ciuchy z szafy szukam potrzebnych i wciskam bo z czasem krucho ja to naprawde licze ze jak dzidzius sie urodzi wowczas troche spasuje i "odpoczne"
Podziel się: