Czuję się, jakbym z zaświatów wracała!
Dość długo mnie nie było. Nie mam pojęcia w jaki sposób nadrobię zaległości. Pewnie nie mam na to szans
Przez ten czas bardzo dużo się wydarzyło. Mama jest po operacji. Niestety okazało się, że są przerzuty. Teraz jest w trakcie chemii, którą na szczęście w miarę dobrze znosi. Staramy się nie tracić nadziei. Ciężko mi, że jestem daleko od niej.
Poza tym jesteśmy po przeprowadzce. Niestety jeszcze nie jesteśmy do końca urządzeni i chyba potrwa to jakiś czas. Okazało się, że w kuchni coś do wymiany, łazienka do zrobienia (nie daję rady z brodzikiem, to koszmar kąpać w nim Dominiczka!)... Dzisiaj podłączyliśmy internet.
I na koniec HIT. Pod koniec stycznia kolejna dzidzia ) Wkrótce dołączę suwaczek.
Dziękuję wszystkim za słowa pocieszenia.
Będę z Wami tylko przez tydzień, bo jadę do Rodziców na jakieś 3-4 tygodnie.
Dość długo mnie nie było. Nie mam pojęcia w jaki sposób nadrobię zaległości. Pewnie nie mam na to szans
Przez ten czas bardzo dużo się wydarzyło. Mama jest po operacji. Niestety okazało się, że są przerzuty. Teraz jest w trakcie chemii, którą na szczęście w miarę dobrze znosi. Staramy się nie tracić nadziei. Ciężko mi, że jestem daleko od niej.
Poza tym jesteśmy po przeprowadzce. Niestety jeszcze nie jesteśmy do końca urządzeni i chyba potrwa to jakiś czas. Okazało się, że w kuchni coś do wymiany, łazienka do zrobienia (nie daję rady z brodzikiem, to koszmar kąpać w nim Dominiczka!)... Dzisiaj podłączyliśmy internet.
I na koniec HIT. Pod koniec stycznia kolejna dzidzia ) Wkrótce dołączę suwaczek.
Dziękuję wszystkim za słowa pocieszenia.
Będę z Wami tylko przez tydzień, bo jadę do Rodziców na jakieś 3-4 tygodnie.