reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Niemowlę strasznie placze przy i po jedzeniu

Doraźnie nie zaszkodzi a przynajmniej dziecku ulży niż ma płakać cały czas . To jest praktycznie to samo co lewatywa więc wiadomo że jak ma się zatwardzenie to nie używa się 5 razy w tygodniu tylko doraźnie .
Taaaa. Zaczynasz raz, potem drugi, a w końcu dziecko bez rurki nie daje rady i masz płacze cały czas. Do takich konsekwencji prowadzi polecanie rurek. Każde dziecko musi się nauczyć samo regulować uklad pokarmowy. Na to trzeba czasu i cierpliwości.
 
reklama
Taaaa. Zaczynasz raz, potem drugi, a w końcu dziecko bez rurki nie daje rady i masz płacze cały czas. Do takich konsekwencji prowadzi polecanie rurek. Każde dziecko musi się nauczyć samo regulować uklad pokarmowy. Na to trzeba czasu i cierpliwości.
Nie wiem jakie Ty masz doświadczenie ale mojemu dziecku nie zaszkodziły użyłam raptem 2 razy i problemu nie bylo a wszystkiego próbowałam .
Ps. Gdyby były takie agresywne to by położne nie polecały i nie narażały maluszków . Myślę że na tym zakończymy temat .
 
Nie wiem jakie Ty masz doświadczenie ale mojemu dziecku nie zaszkodziły użyłam raptem 2 razy i problemu nie bylo a wszystkiego próbowałam .
Ps. Gdyby były takie agresywne to by położne nie polecały i nie narażały maluszków . Myślę że na tym zakończymy temat .

Ja nie podalam ani raz. I nie dlatego, że mam super lajtowe dziecko, ktore nigdy nie miało problemow, tylko na początku bylam bardzo niechętna wkladaniu mu czegokolwiek w odbyt, więc brałam na przeczekanie i zawsze jakoś sobie radził sam.
I nie mowię, że podanie 2x to już źle, ale widzialam tutaj na forum przyklady, gdzie zaczęlo sie od tych 2x bo ktoś polecil, a potem używało się ich regularnie, bo dziecko bez nich nie dawało rady. Więc jest takie ryzyko.

Połozne często nie mają aktualnej wiedzy, niestety. Nie pierwsza rzecz, ktorę polecają, a szkodzi.
 
Do góry