reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Niemowlak nie chce jeść i mało tyje

NieZadowolona25

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Kwiecień 2020
Postów
246
Dziewczyny, jestem załamana. Moja córcia ma 5 tygodni. Mamy problem od samego początku z jej jedzeniem. Je za mało. Ja odciągam pokarm laktatorem i podaje jej z butelki + dokarmiam mm (Nan Optipro Plus). Co tydzień mamy ważenie, bo przyjeżdża położna i tyła analogicznie 80g, 300g a w tym tygodniu tylko 100g.... byliśmy juz u pediatry, kazał karmić co 2h i żeby zjadała dziennie ok. 540ml. Malutka zjada co 2h po 30-60ml, nie więcej... w sumie w ciągu dnia wychodzi niecałe 500ml. Jeżeli przy jednym karmieniu damy jej więcej mleka to wymiotuje (chlusta nie ulewa). Jak zje tyle ile chce (czasem to właśnie 30ml i dość) to wypycha butelkę, zaczyna odwracać głowę, albo po prostu trzyma smoczka w buzi i nie je. Już nie mam sił, dzisiaj przy położnej jak zobaczyłam jej wage to sie popłakałam... jestem załamana. Dziecko nie ma kolek, krzyczy czasem ale ogólnie nie można narzekac, złości sie przy purkaniu jedynie (dużo purka) kupki robi ok. 1 dziennie lub na dwa dni, nie denerwuje się przy tym. Brzuszek nie jest spięty. Wedzidelko podcinalismy w 7 dobie życia. Juz nie wiem co robić, może ktoś doradzi,pomoze? Może ktoś tez tak ma? Dodam, że Mała urodzila sie z waga 3140g, wyszliśmy ze szpitala z waga 2920g, obecnie ma 3585g.
 
reklama
Ja też mam z moja taki problem z tym że kończy dopiero 2 tyg ale też wydaje mi się że mało je, 30 max 60 ml właśnie. A ile razy dziennie Twoja je? Moja poki co przybiera ładnie na wadze a przy jedzeniu mi po prostu zasypia po 30ml zjedzonych, czasem jest tak że za chwilę sie budzi i dojada to wtedy zje więcej albo w dzień też potrafi na raz to 60/70 wypic. Najgorzej w nocy.. Sama nie wiem też co robić.. Kupki robi ładnie, siusia też sporo..
 
Ja też mam z moja taki problem z tym że kończy dopiero 2 tyg ale też wydaje mi się że mało je, 30 max 60 ml właśnie. A ile razy dziennie Twoja je? Moja poki co przybiera ładnie na wadze a przy jedzeniu mi po prostu zasypia po 30ml zjedzonych, czasem jest tak że za chwilę sie budzi i dojada to wtedy zje więcej albo w dzień też potrafi na raz to 60/70 wypic. Najgorzej w nocy.. Sama nie wiem też co robić.. Kupki robi ładnie, siusia też sporo..
Moja jak miala 2 tyg to tez tyle jadla i mysle ze to wcale nie jest malo jak na tak male dziecko. Skoro nie chce wiecej to znaczy ze nie potrzebuje tym bardziej ze ladnie przybiera. Kazde dziecko je inaczej i mysle ze nie ma co karmic na sile
 
Je
Ja też mam z moja taki problem z tym że kończy dopiero 2 tyg ale też wydaje mi się że mało je, 30 max 60 ml właśnie. A ile razy dziennie Twoja je? Moja poki co przybiera ładnie na wadze a przy jedzeniu mi po prostu zasypia po 30ml zjedzonych, czasem jest tak że za chwilę sie budzi i dojada to wtedy zje więcej albo w dzień też potrafi na raz to 60/70 wypic. Najgorzej w nocy.. Sama nie wiem też co robić.. Kupki robi ładnie, siusia też sporo..
Je co 1.5-2h
 
reklama
I znaleźli przyczynę?
U nas było trochę gorzej ale i okoliczności lepsze. Pierwsze dni już w szpitalu było ok, u nas ważą przed i po karmieniu żeby sprawdzić ile zjada. No i wyszło że mało to raz, potem nie nadrabiał na wadze. Nie wypuścili nas, dali mu kroplówkę i badania. Próbowaliśmy dawać mm ale na jedno wychodziło jak wmusilismy ciut więcej chlustal.
Niestety ten szpital nie miał sprzętu do badań noworodków a na zwykłym nic nie wychodziło więc przenieśli nas do centrum dziecka. Tam mały leżał pod stała kroplówka i w inkubatorku przez kilka tyg. Myśleli o tym przeroście odzwiernika ale to zwykle się objawia po 3 -5 tyg życia ale coś tam im się nie podobało. W końcu rtg z kontrastem i diagnoza, zwężenie dwunastnicy. Wieczorem diagnoza rano operacja i mały zaczął odzywać ❤️Tyle stresu, strachu... Dziś jest zdrowym łobuziakiem, ma ponad 2 latka i nigdy więcej problemów nie było.
Przy odzwierniku łatwiej, zabieg oszczędzający i dzieciaczki moment do siebie dochodzą.
 
reklama
Do góry