reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

niemiłe "komplementy"

reklama
Marzka283 własnie nie rozumiem dlaczego niektórzy nie potrafią się powstrzymać...
Kiedyś usłyszałam od koleżanki w ciąży, że nie mogę jej odmówić bo myszy pogryzą mi najładniejsze ciuchy. Słyszałyści o takim przesądzie?? Mógłby być jakiś przesąd, że jak powiesz coś niemiłego kobiecie w ciąży to np. zatniesz się przy goleniu, obiad ci się przypali ;-) albo coś innego ...
 
Dzięki Mea-osi za pocieszenie :-) ja to akurat słyszę te komplementy od mamy i teścia. Czasem to trudno się nie przejmowac. :-D a kiedyś, kiedyś jeszcze przed ciążą to jak obcięłam włosy i wyprostowałam prostownicą to usłyszałam od tescia "że się oszpeciłam" hihi
Eliza80 - to ci zazdroszczę...
...to wspólczuję szczerze takich komplemetów...ludzie to nie mają wyczucia wogóle ! Niedość ,że kobieta w ciąży sie martwi, stresuje, hormony szaleją to jeszcze jej takie rzeczy mówić !
Trudno się nie przejmować jak od bliskich osób zamiast wsparcia i dobrego słowa słyszy się takie rzeczy :wściekła/y:
...proponuje odgryźć się jakoś cietą ripostą, to może się zastanowią zanim coś powiedzą następnym razem ;-)
 
Kurcze przypominam sobie pewna sytuacje z jakis miesiac temu moze 2 ,siedzielismy u tesciow i niewiem jak to sie stalo ze zeszlismy na moj temat ...no i tesciowa zaczyna
-" no zobacz jak ona sie zmienila " ...ja hymmm no nic sie nie odzywam ....a ktos sie odzywa
-"hymm no moze troche sie zmienila "....,maz pyta
-" a co ty od niej chcesz?" A tesciowa
-" no zobacz jaka brzydka sie na twarzy zrobila " hahahahha Matko Boska ale mna potrzepała ...przełknełam sline i mowie
-" no fakt troche urody mi zabiera dzidzi i tego lata atrakcyjna nie bede hahah ,ale to tylko dlatego ze jak by po Was cale poszlo to tak urodziwe pewnie by nie bylo "( do meza mrygneałm oczkiem co by sie nie wkurzyl) Cisza jak makiem zasiał ahhahahah ....a maz
- "babka ..ty lepiej sie juz nie odzywaj ,wez okularki sobie spraw lepsze bo juz niedowidzisz ....moja zonka zawsze piekna" ( to tak dodał bo wiedzial ze KIPIE co bym nie wybuchal bardziej ....a ze mna w ciazy zaczac to ojjjjjjjj LITOSCI )

Brat ostatnio naciol sie na mnie z rana ,mowie do niego
-"czesc" ,a on ...
-"ojjjjjj a co ty tak ?" Pytam
-"no jak?"
-"Jakas taka na twarzy sie zrobilas INNA nie wyjsciowa ...."

NO i bartowa ostatnio mowi ,
-"hymmm zmieniasz sie " Pytam:
-" ze co na lepsze czy na gorsze" A ona :
-"szczerze?"
-"NO"
-jakos na starcie ładniej wygladałaś ,

NO i po co mi to było ahhaah ???

Ja sama teraz nie czuje sie zbytnio atrakcyjna ,ale problemow z twarza nie mam niewiadomo jakich ....No moze robie sie okrogla ...ale PYTAM ktora to ominie w ciazy? Wlosy mi sie przetłuszczaja masakra ...

A tam .....Grzeje mnie to !

NIby mowia ze dziewczynka urode odbiera ....taaaaaaaaaa jasne ... z Patrykiem ....Bylam tez brzydka i co ? CHłopak !!!!! Ale za to jaki ładny ,wsio z mamusi wyciagnoł ;) ;-);-);-) ahhahah
 
Joanna82 uśmiałam się przy twojej opowieści a to z bratem - świetne :-D tak dyplomatycznie "nie wyjściowa" ...
A już myślałam, że tylko ja słyszę takie komplementy a inne dziewczyny w ciąży zachwycają urodą i pięknieją w ciąży...
Choć dla naszych mężów to każda z nas pięknieje...
 
Ostatnia edycja:
Często spotykana gafą wypowiadaną do ciężarnej jest- Ale TY gruba :-D:-D:-D zamiast ale Ci brzuszek urósl;-);-) No ale nie można wymagać od innych zeby delikatniej się wypowiadali;-)
 
nicto ... ja robie sie na bostwo bo ide dzis na "piwko" z przyjaciolkami z liceum :) wiecie gdzie sa same baby to nic tylko o wygladzie itp ... musza miec co podziwiac :)

gwoli wyjasnienia ... piwko dla ciezarnych to mineralka z cytryna :)
 
gwoli wyjasnienia ... piwko dla ciezarnych to mineralka z cytryna :)

No no, dzidzi nie upijaj :-D A u nas ostatnio byli kominiarze i chcieli buziaka.. :D Hehe Ja nic nie słyszę złego, chociaż sama widzę, że przytyłam, oczy podkrążone i nie raz już tak nie mam siły, że nawet tego nie kryję przed wyjściem z domu.
a niech by ktoś spróbował.. Już ja bym mu tak odpowiedziała, że by w pięty poszło.. ;-)
 
Od teściowej seria na temat mojego brzuszka. Ojoj bo widoczny, ojoj ale duży, czy to normalne, może za wcześnie widać? I stoi tak z 5 , 10 minut i gapi się na mój brzuch, aż ja go zaczynam masować - jakiś odruch ochronny czy coś, a ta od razu z pytaniem (i nadzieją - niestety), "a co , boli cię?".
I muszę lepiej się odżywiać, robić jakąś dietę, bo może ja w łazience nie byłam, i tak mnie wzdęło, co jaj jej na to, ze byłam aż 3 czy 4 razy :wściekła/y:

mam dość. Nie mogę tego słuchać. Jak teściówka zoabczyła usg, to sie krzywiła, ze źle widać, niewyraźne zdjecie, wcześniej miauczała, że pewnie nic nie zoabczymy, i dziecko będzie mieć dużą głowę.:szok:
Szczeka opada.

Za to mój M. zadowolony z piersi..... Powiększone, jędrniejsze....

I pozytywny komplemencik od pielegniarki, że już mam taki ładny brzuszek.
 
reklama
Niektóre teściowe, niestety to do siebie mają, potrafią być wredne, nie do zniesienia, zgryźliwe.. A Tobie pozostaje albo wcześniej wspomniana cięta riposta - tak żeby zgasiło najlepiej na dłuższy czas, albo obejść z uśmiechem i pokazać, że Cię to nie rusza, nawet jeśli w środku się gotujesz...Trudne, ale co się nie robi, żeby uratowac własne nerwy.. Może po 5-10 olaniu albo obróceniu w żart teściowej się odechce :) powodzenia, wnioskuję, że mieszkacie razem, także przyda Ci się bardzo!
 
Do góry