JaneHeart
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2017
- Postów
- 386
Jeśli to kwestia tego, że masz wyrzuty sumienia, że nie ogarniasz wszystkiego to wyluzuj - spokojna i szczęśliwa kobieta daje dużo więcej swojemu mężowi i dziecku niż sfrustrowana i zestresowana, ale z piękną chałupą. Zamiast zastanawiać się ile to jeszcze rzeczy do zrobienia, jeśli masz chwilę wolnego to odpocznij. Teraz przez kilka miesięcy możesz poświecić 100% swojego czasu temu małemu człowiekowi i nie miej żadnych wyrzutów, że zajmuje ci to za dużo czasu. Staraj się tym cieszyć, bo wspomina się to potem całe życie, mimo całego wysiłku i ciężkich momentów. Jeśli to mąż cię strofuje, to naprawdę jest to nie na miejscu. I nie przejmuj się tym tylko mu wytłumacz, że sytuacja się zmieniła i z czym to się wiąże. Pozdrawiam!Mój mąż po kilku rozmowach zaczął mi pomagać,jednak jak nie ma go w domu to nie zawsze dam radę ogarnąć wszystko na tip top.Staram się jak mogę,gdy mały zaśnie próbuje to wszystko jakoś opanować no ale synek ma inne plany bo gdy tylko odłożę go do łóżeczka i zacznę np.robić obiad to mały zaczyna płakać i jest już po spaniu muszę go trzymać na rękach a wiadomo że nie wszystko da się wtedy zrobić.