reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nie/obecności

Kobiety, co sie dzieje, co to za przestój???
może cos by drgneło! bo coś na przeterminowane mi zakrawa to nasze potomstwo ;)
 
reklama
Ja mam wrażenie, że sączą mi się wody płodowe od 3 dni, więc dziś wybieram się do lekarza. Do "godziny zero" został jeszcze tydzień, ale ponieważ brzuchol mi coraz częściej twardnieje i miewam skurcze, mam nadzieje, że może po dzisiejszej wizycie nie wrócę już do domu, tylko pojadę do szpitala już rodzić. Trzymajcie kciuki! Odezwę się jak sprawy się mają, bo w końcu musimy wziąść się do roboty, bo strasznie wolno nam idzie te "rozdwajanie" ;)
 
Melduje sie w komplecie :)

Leyna rano pisala, ze dalej sie nie rozdwoila. Ze ma od rana lekkie skurcze, ale nie wie czy sie rozkreca czy znowu cofna, ale ze juz nad tym nie mysli i ze Piotrus wyjdzie jak wyjdzie - w koncu musi to nastapic.

(skasowalam przez przypadek sms'a, ale tresc byla mniej wiecej wlasnie taka :) )
 
No i jestem z powrotem. Nadal 2 w 1 i nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić w najbliższych dniach - tak uważa lekarz :( okazało się, że szyjka ruszyła się i w wyniku powolnego skracania mam upłaty, na szczęście to nie wody. Pan doktor z uśmiechem na twarzy oznajmił mi, że małemu jest w środku dobrze, choc ma mało miejsca. Z usg wyszło, że w tej chwili waży 3429 g, więc mogę rodzić do wody :) następna wizyta 7 dni po terminie, czyli za 2 tygodnie, ale ja mam nadzieję, że zobaczymy się szybciej w szpitalu :) Pozdrowionka dla wszystkich brzuchatek ;)
 
reklama
Do góry