aleksandrala
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2018
- Postów
- 41
Hej, nie wiem czy to glupi temat i na tyle „powazny” aby tutaj o tym pisac ale rzecz w tym ze jestem w 14 tygodniu ciazy, mam prawie 19 lat i nadal mieszkam z moimi rodzicami z ktorymi od pewnego czasu jestem mocno zzyta. Choruje na depresje i jest mi dosc ciezko.. rzecz w tym ze moj facet (jestesmy razem 2,5 roku) nalega abym juz wprowadzila sie do niego bo ma wiecej miejsca.. z jednej strony chcialabym sie wyprowadzic a z drugiej jestem przerazona i na sama mysl chce mi sie plakac i nie radze sobie z wlasnymi myslami. Wiem ze jakbym sie wyprowadzila to na amen a ja nie czuje sie na to gotowa.. najchetniej zostalabym z dzidzia i chlopakiem u siebie ale rzecz w tym ze mam niewielki pokoj a dziecko potrzebuje duzo miejsca i rzeczy poza tym dziecko nie moze mieszkac bez swojego ojca a nie mozemy zyc tak jak do tej pory ze on tylko do mnie przyjezdzal i wracal do domu.. porozmawialabym z moim chlopakiem ale jak cos o tym wspominam ze jeszcze nie jestem gotowa to jedyne co mowi to „przeciez bardzo chcialas sie wyprowadzic”.. wiec dziewczyny, doradzcie bo moze ktoras z was tez byla tak rozdarta jak ja