reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nerwica lękowa w ciąży

Dołączył(a)
8 Styczeń 2025
Postów
1
Witam serdecznie!
postanowiłam napisać ten post, aby podzielić się swoją chorobą jaką jest nerwica lękowa? czy może któraś z Pań również doświadczyła tego w ciąży tak mocno, że nie może spać po nocach? ogólnie z nerwicą walczę już od ponad kilku dobrych lat, kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży postanowiłam odstawić leki, które przyjmowałam i dzięki nim normalnie funkcjonowałam. W ostatnim czasie niestety, a jestem w 30 tygodniu ciąży, tak ta choroba się nasiliła, że już naprawdę nie daję rady. Chciałabym, może dowiedzieć się jak przetrwać ten ciężki czas bez leków psychotropowych? albo czy są leki które można przyjmować w ciąży w III trymestrze? najgorsze objawy jakie mam to budzenie się z lękiem z rana, ataki paniki oraz uczucie derealizacji i depersonalizacji, strasznie wszystkim się przejmuję i non stop tylko siedzę i myślę, a chciałabym mieć spokój w głowie. Będę wdzięczna za udzielenie odpowiedzi!
Pozdrawiam ciepło! 🥹
 
reklama
Witam serdecznie!
postanowiłam napisać ten post, aby podzielić się swoją chorobą jaką jest nerwica lękowa? czy może któraś z Pań również doświadczyła tego w ciąży tak mocno, że nie może spać po nocach? ogólnie z nerwicą walczę już od ponad kilku dobrych lat, kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży postanowiłam odstawić leki, które przyjmowałam i dzięki nim normalnie funkcjonowałam. W ostatnim czasie niestety, a jestem w 30 tygodniu ciąży, tak ta choroba się nasiliła, że już naprawdę nie daję rady. Chciałabym, może dowiedzieć się jak przetrwać ten ciężki czas bez leków psychotropowych? albo czy są leki które można przyjmować w ciąży w III trymestrze? najgorsze objawy jakie mam to budzenie się z lękiem z rana, ataki paniki oraz uczucie derealizacji i depersonalizacji, strasznie wszystkim się przejmuję i non stop tylko siedzę i myślę, a chciałabym mieć spokój w głowie. Będę wdzięczna za udzielenie odpowiedzi!
Pozdrawiam ciepło! 🥹
Hej, znam to z autopsji. Są leki które przypisują ciężarnym, osobiście nie brałam i dociągnęłam do porodu. Około porodowi dostałam w szpitalu już leki bo wpadałam w panikę jak mieli mi wywoływać poród. Ogólnie jak czujesz że jest bardzo ciężko to najlepiej zgłoś się do swojego lekarza, na pewno coś poradzi :) mocno trzymam kciuki i wszystko będzie dobrze! Ja zajmowałam głowę czym się dało, pod koniec szorowałam podłogi na kolanach pół dnia byleby coś robić ale u każdego inaczej to może się nasilać też
 
Witam serdecznie!
postanowiłam napisać ten post, aby podzielić się swoją chorobą jaką jest nerwica lękowa? czy może któraś z Pań również doświadczyła tego w ciąży tak mocno, że nie może spać po nocach? ogólnie z nerwicą walczę już od ponad kilku dobrych lat, kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży postanowiłam odstawić leki, które przyjmowałam i dzięki nim normalnie funkcjonowałam. W ostatnim czasie niestety, a jestem w 30 tygodniu ciąży, tak ta choroba się nasiliła, że już naprawdę nie daję rady. Chciałabym, może dowiedzieć się jak przetrwać ten ciężki czas bez leków psychotropowych? albo czy są leki które można przyjmować w ciąży w III trymestrze? najgorsze objawy jakie mam to budzenie się z lękiem z rana, ataki paniki oraz uczucie derealizacji i depersonalizacji, strasznie wszystkim się przejmuję i non stop tylko siedzę i myślę, a chciałabym mieć spokój w głowie. Będę wdzięczna za udzielenie odpowiedzi!
Pozdrawiam ciepło! 🥹
Mi na nerwy pomaga rumianek trzy torebki przed snem, mojej mamie melisa. Nie mam zdiagnozowanej nerwicy, ale miałam kilka przypadków, że z nerwów nie mogłam spać i te zioła trochę pomogły. Pozdrawiam
 
Ja przed ciążą brałam Escitalopram na nerwicę, lecz jak dowiedziałam się o ciąży z dnia na dzień odstawiłam. Ponoć można go brać w ciąży jednak ja wolałam już dmuchać na zimne i nie brać nic.. Po prostu staram się myśleć o maluszku a nie o nerwicy :-)
 
Mi na nerwy pomaga rumianek trzy torebki przed snem, mojej mamie melisa. Nie mam zdiagnozowanej nerwicy, ale miałam kilka przypadków, że z nerwów nie mogłam spać i te zioła trochę pomogły. Pozdrawiam
Dżisis... A to jest już poważne i nie pomoże tu ani melisa a tym bardziej rumianek...
 
Autorko udaj Sie do psychiatry i dostaniesz leki, które możesz brać w ciąży i podczas karmienia dziecka piersią. Niepotrzebie je odstawiałaś,wystarczyło zmienić na takie , które można przyjmować w ciąży.
Jeśli już tak masz a sama dobrze wiesz,że to się tylko pogłebi. Połóg to ciężki czas i nie dasz rady tym bardziej bez leków.
Jak mówię idź po leki.
 
reklama
Ja biorę w ciąży 50 mg Sympramolu… tylko że moj aktualny stan i lęki są realne.
Boję się ponownego krwotoku, który dostałam w niedzielę lało się ze mnie jak ze świni. Byłam 3 dni w szpitalu, nie znaleźli przyczyny. Więc jak mam być spokojna ?
Te 50 mg to minimum, minimum abym nie miała somatów i abym dziecku nie zaszkodziła.
Moja psychiatra wie o ciąży a ginekolog w sumie wie polowicznie.

Jestem w 14 tc, poprzednia ciąże straciłam, nie mam dzieci. Na dodatek mam nadal brać leki rozrzedzające krew (acard i clexane) co dodatkowo sprawia ze boję się ponownego krwotoku (nie krwawienia bo cały czas krwawię ale tak stabilnie).

Chce dziecko, chcę aby tym razem ta ciąża skończyła się dobrze ale marzę aby poczuć spokój. Na terapię, jogę, basen, spacery… nie mogę chodzić, jestem prawie leżąca bo w łóżku czuję się najbezpieczniej.

Oby do poniedziałku mam konsultacje z ginekologiem…
 
reklama
Ja biorę w ciąży 50 mg Sympramolu… tylko że moj aktualny stan i lęki są realne.
Boję się ponownego krwotoku, który dostałam w niedzielę lało się ze mnie jak ze świni. Byłam 3 dni w szpitalu, nie znaleźli przyczyny. Więc jak mam być spokojna ?
Te 50 mg to minimum, minimum abym nie miała somatów i abym dziecku nie zaszkodziła.
Moja psychiatra wie o ciąży a ginekolog w sumie wie polowicznie.

Jestem w 14 tc, poprzednia ciąże straciłam, nie mam dzieci. Na dodatek mam nadal brać leki rozrzedzające krew (acard i clexane) co dodatkowo sprawia ze boję się ponownego krwotoku (nie krwawienia bo cały czas krwawię ale tak stabilnie).

Chce dziecko, chcę aby tym razem ta ciąża skończyła się dobrze ale marzę aby poczuć spokój. Na terapię, jogę, basen, spacery… nie mogę chodzić, jestem prawie leżąca bo w łóżku czuję się najbezpieczniej.

Oby do poniedziałku mam konsultacje z ginekologiem…
Bardzo mi przykro, ze cos takiego przechodzisz i mam nadzieje, ze z Twoim dzieckiem bedzie wszystko w porzadku. Jesli natomiast rzeczywiscie odczujesz, ze bys tego potrzebowala, to terapia moze byc w formie online, brak mozliwosci wyjscia z domu nie jest bariera. A forma online w tym przypadku nie jest w zaden sposob „gorsza” od stacjonarnej. Trzymaj sie, wszystkiego dobrego dla was
 
Do góry